Data: 2004-02-15 08:10:28
Temat: Re: lasania2 :)
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In <c0mbnp$rig$1@absinth.dialog.net.pl> Iwona wrote:
> my friend Vefour.PL ( v...@p...pl ) wrote :
>> On Fri, 13 Feb 2004 23:49:41 -0000, Hanna Burdon wrote:
>> >> No właśnie ja też tak robię i dziwię się, że ludzie coś gotują
>> >> wcześniej...
>> > Ja też się dziwię, bo ja nawet nie przykrywam do piekarnika...
>> >
>> > Hania
>>
>> Spróbujeic raz domowym makranom, wczesniej ugotowanym (rzecz jasna).
>> Nieporównywalne. A sklepowe tez lubie obgotowac trochę, jest miększe.
>>
>> V.
> Odpowiednia/większa ilość wody/sosu wystarcza aby lasania wyszła Ok.
> bez uprzedniego gotowania makaronu;) (przykryć folią, pod koniec
> pitraszenia odkryć) Pzdr. Iwona
Jednak, o ile wiem, Włosi gotują ciasto na lazanię w wodzie przed
przełożeniem sosem.
Władysław
|