Data: 2010-06-20 20:08:10
Temat: Re: lekko ot ] jedzenie bardzo przyswajalne
Od: STranger <p...@b...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-06-20 20:55, =radek= pisze:
> On Sun, 20 Jun 2010 17:05:12 +0200, Tadeusz Jerzy Korsak wrote:
>
>> Użytkownik "=radek="<t...@s...mail> napisał w wiadomości
>> news:hvkg8g$sqi$3@node1.news.atman.pl...
>>> On Sat, 19 Jun 2010 23:17:24 +0200, Tadeusz Jerzy Korsak wrote:
>>>
>>>
>>>> Izolat białka serwatki, (...) do nabycia w sklepach kulturystycznych,
>>>> rozrabia się wodą, mlekiem bądź sokiem, [bla, bla]
>>> Jasne, a jak autor ma np. nietolernacje laktozy, czy bialkamleka to po
>>> tym wynalazku bedzie smrodzil lepiej od diesla w autobusie, tudziez
>>> bedzie musial korzystac z kibelka czesciej, niz kierowca zmienia biegi.
>>> Genialna rada.
>>
>> Wiem że wiesz wszystko najlepiej, ale zwracam Ci uwagę że izolat białka
>> serwatki nie zawiera cukru mlecznego - laktozy oraz białek mleka:
>> kazeiny, albuminy i globuliny! Dlatego jest tak łatwo przyswajalny i
>> jest wykorzystywany w medycynie. Warto wiedzieć o czym się pisze.
>
> Chciałbym poznać ową technologię pozwalająca w 100% wyeliminować laktozę i
> białka mleka z serwatki...
Izolat białka serwatki, skądinąd znakomity suplement żywieniowy dla
sporowców i osób starszych, najczęściej jest 80%. A więc w tych
pozostałych 20% zawiera małe ilości tego wszystkiego co w normalnych
produktach mlecznych. Poza tym takie białko serwatki pije się w postaci
koktajli mlecznych. Ok 2 łyżek czubatych białka rozpuszcza się w
szklance mleka, co zapewnia organizmowi ok 30 gramów czystego białka.
Smakuje to jak shake w mcdonald, a o niebo zdrowsze i bez cukru -
polecam. ;)
> Tak czy siak, bezsensowne jedzenie izolatu białka z serwatki to mało
> rozsądna porada.
Porada jest nawet sensowna, ale tylko pod warunkiem, że traktuje się to
białko jako uzupełnienie diety, a nie jako zamiennik.
Jako zamienniki niektórych posiłków w ciagu dnia kulturyści i ogólnie
sportowcy stosują odżywki weglowodanowo białkowe, czyli tzw. gainery.
Swoja drogą nigdy tego nie jadłem, bo to moim zdaniem bezsensowne, w
końcu tyle jest dookoła smacznych węglowodanów. :) Jedzenie w proszku
mnie nie interesuje, gdy tak łatwo pozyskać te węglowodany. Natomiast
izolaty białkowe to co innego, zapewniają czyste białko, które jest
rzeczą dość trudną do pozyskania z normalnego jedzenia w ilościach
wystarczających po ciężkich treningach. W końcu nawet w mięsie jest
zaledwie dwadzieścia kilka % białka średnio... Przeliczając zatem - aby
dostarczyć organizmowi ok 100g białka trzeba by zjeść ok pół kilograma
mięsa.
> W przypadku zdrowej osoby to jest jedynie suplement
> uzupełniający niedobór białka, którego wcale tak dużo nie potrzebujemy(no
> chyba że to wyjazd kulturystów, albo w głębokim poważaniu mamy własne
> nerki).
Zakłada się, że przeciętni ludzie potrzebują ok 1 g białka dziennie na 1
kg wagi ciała. Osoby akywne fizycznie, a więc uprawiajace sporty
potrzebują od 1,2 g do 2,0 g białka na 1kg masy ciała. A więc sportowiec
ważący ok 90 kg potrzebuje ok 180-200 gramów białka dziennie.
Kulturyści podczas budowania masy mięśniowej mają zapotrzebowanie
jeszcze większe, ok 2,5 do 3 g na jeden kilogram masy ciała. Większe
ilości białka nie będę już przyswajalne do odbudowy tkanek i odbudowy
układu immunologicznego i będę po prostu spalane, albo zamieniane na
zapasową tkankę tłuszczową.
Oczywiście spory nadmiar białka wydalany jest po przetrawieniu jako
kreatynina w nerkach, a więc na dłuższa metę obciąża te narządy.
--
STranger
|