Data: 2001-10-04 10:14:19
Temat: Re: lenistwo+nasze czasy=hellmann's
Od: "cezary gmyz" <c...@z...dwws.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ketchup, majonez, musztarda... chyba nikt z nas nie robi tego sam (no moze
> majonez od czasu do czasu).
> Chcialem zaproponowac dyskusje nad dodatkami - jakiej firmy preferujecie (i
> czemu)
> Ja polecam jako alternatywe dla ketchupu i majonezu (nawet pomorskiego do
> jajek na twardo i babuni do salatek) sos barbecue hellmanns'a.
>
> Pozdrawiam (czekajac na opinie) first
>
> PS. jadl ktos jogomajo???? - mnie juz sama nazwa odrzuca ;)
Jezeli chodzi o musztarde to nie ma musztardy nad Colmannsa. Niestety w
Polsce nie mozna jej kupic no chyba, ze w Tesco proszek musztarodowy ale to
nie to samo, choc swietnie nadaje sie do sosow.
Jezeli chodzi o Ketchup to uwielbiam produkt mojej cioci Jadzi z Lublina,
ktora robi go sama z pomodorow polskich wylacznie gruntowych. Dodaje do
niego antonowki i sliwki. Gdzies mam przepis jak znajde to wrzuce na grupe.
Cos co jest dalekim krewnym tego przepisu udostepniala firma Rybak ale
zepsulo sie to potwornie przez smiecenie konserwanatami i juz tego nie
kupuje. Z innych kupnych pewnym sentymentem darze Pudliszki, nawiasem mowiac
pierwsza firme polska, ktora ten produkt udostepnila Polakom w polowie lat
siedemdziesiatych wypuszczajac cos co sie nazywalo "Pikantny sos pomidorowy"
bali sie chyba wtedy uzyc takiej obcobrzmiacej nazwy.
Jezeli chodzi o majonez to czasem sam ukrece ale najczesciej kupuje
kielecki.
Jogomajo kupilem kiedys z ciekawosci (a konkretne moja zona kupila) i po
pierwszym posmarowaniu nim szyneczki klalem na czym swiat nie stoi. Jednak
zem skapym kacerzem jest zal bylo dary boze wyrzucac i przystsowalem go do
spozycia robiac z niego dresing z musztarda i keczapem, ktorego uzylem jako
omasty do smazonych skrzydelek w panierce. Wiecej jednak nie kupie.
Czarek
|