Data: 2012-05-06 16:32:12
Temat: Re: ło matko
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 6 May 2012 09:03:59 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> On 6 Maj, 17:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 06 May 2012 16:44:25 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> W dniu 2012-05-06 16:38, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 06 May 2012 16:34:49 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>>>> W dniu 2012-05-06 16:27, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 06 May 2012 13:05:08 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>>>>>> "Uważasz, że drzewo może
>>>>>>> oderwać kawałek skrzydła?". Odpowiedź w materiale.
>>
>>>>>> Drzewo moze oderwać, ale dopiero kiedy samolot w nie uderzy na stosownej
>>>>>> (kilkumetrowej!) wysokości, czyli od dłuższego czasu już SPADAJĄC :->
>>
>>>>> ROTFL. :-D
>>
>>>>> Iksi wyglada na to, że ty się dzisiaj z rana obudziłaś :-)
>>>>> Przecież on właśnie od dłuższego czasu SPADAŁ (w sensie: zmierzał ku
>>>>> ziemi). Piloci sekundy przed uderzeniem próbowali go z lotu ku ziemi
>>>>> wyciągnąć, ale zabrakło im sekund i metrów...
>>
>>>>> Stalker, jak ja uwielbiam te twoje wnioski ad-hoc :-)
>>
>>>> Nie ad hoc - spadanie było CZYMS spowodowane, nie?
>>
>>> Matko jedyna! Oczywiście, że było! Jak ty na to wpadłaś? :-)
>>
>>> Ale jaka była ta przyczyna? Zła ocena sytuacji we mgle?
>>> A nieeeee... tak być nie mogło. On spadał, bo...
>>
>> Spadał, a nie lądował, więc "zła ocena sytuacji we mgle" odpada.
>
> Ale wtedy uderzyłby zaraz za brzozą
>
Tak wymierzyłeś 333-)
|