Data: 2012-06-03 19:11:26
Temat: Re: lody do automatu zamiast torebek? [ot zupełny]
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 03 Jun 2012 20:59:53 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-06-03 20:09, Ikselka pisze:
>
>>>>>>>>> ciekawe, dlaczego moja młoda kupiła w górach (!) lakiery do pazurów
>>>>>>>>> 2x taniej niż te same u nas w wielkim mieście...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Dwunastolatka???
>>>>>>>
>>>>>>> A to sprzedaż lakierów dwunastolatkom jest zabroniona?
>>>>>>
>>>>>> Jak zwykle Qra Histeryczna.
>>>>>>
>>>>>> Niektórzy rodzice preferują u swoich(sic!) 12-latek wydatkowanie
>>>>>> kieszonkowego na inne cele niż lakiery do pazurów.
>>>>>
>>>>> Skont wiesh, że to było kieszonkowe? Jeszcze PINu do karty bankomatowej
>>>>> nie dostała.
>>>>
>>>> Skup się na celu, nie na źródle.
>>>
>>> Czy ja piszę po chińsku? Dostaje właśnie dotacje celowe, a nie regularne
>>> kieszonkowe.
>>
>> A napisałaś to gdzieś? Nie ejstem chińskim wróżbitą :->
>>
>> No i skoro celowe, tym bardziej się dziwię, że na lakierowanie pazurów
>> dostaje.
>
> Na rozpirzenie w czasie wycieczki. Osobiście (jako matka-wampirka) wolę
> lakiery niż ciupaskę, kowbojski kapelusz z muszelkami czy makatkę w
> jelonki. Oczywiście, z wyjątkiem tego jelonka ;)
> http://www.kochanfoto.pl/__onstage/onstage66.html (foto namber łan)
Lakiery (i nie tylko kosmetyki zresztą) wolałam kupować razem z córkami -
kiedy tylko doszły do minimalnie dopuszczalnego/stosownego wieku. Wielka
przyjemność z tych zakupów była dla obu stron, serio. Przy okazji nauczyłam
córki, jak powinny dobierać dla siebie kolory i dlaczego takie a nie inne
im pasują. Super sprawa, ile wspólnych wspomnień, a jaki zysk w postaci ich
niezaprzeczalnie dobrego wyczucia i gustu... nie mówiąc o tym, że pieniądze
"na rozpirzenie" nigdy nie były dawane dosłownie na żywioł, zawsze były
okreslone choćby ogólne granice ich przeznaczenia. To też procentuje - w
przenośni i dosłownie.
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf
|