Data: 2012-06-03 21:07:08
Temat: Re: lody do automatu zamiast torebek? [ot zupełny]
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 03 Jun 2012 22:50:50 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-06-03 21:30, Ikselka pisze:
>
>> Miss natura po 30-ce? - chyba sporo ryzykujesz...
>
> Po 40-tce nawet. A czym na przykład?
Powtórką z rozrywki, mówiąc oględnie.
>
>>> (z niezbędnymi dla higieny
>>> wyjątkami). Ale dzieć sobie radzi beze mnie w tym temacie znakomicie.
>>
>> Po kim ona to ma?
>> :-P
>
> Pewnie po dalekich krewnych albo koleżankach :)
>
> To od kiedy Twoim córkom wolno było się lakierować?
Mniej więcej od wakacji przed 7 klasą wolno im było używać bezbarwnego, a
kolory (stonowane, naturalne, pastelowe) weszły mniej więcej od połowy LO.
I zadnych kolczyków ani klipsów. I niespecjalnie zresztą było
zapotrzebowanie na te atrakcje, zdecydowanie bardziej sprawa skupiała się
na pielęgnacji urody - na początek nauka dbania o twarz, dłonie i
paznokcie, potem delikatny transparentny puder, potem dopiero (LO)
malowanie rzęs, ale bardzo oszczędnie, bo obie mają wielkie oczy na pół
twarzy, a rzęsy jak miotły.
Wcześniej było wolno się "lakierować" i "makijażować", ale to tylko w domu,
moje lakiery i kosmetyki wolno im było wypróbowywać do woli, oczywiście,
lecz nie na tzw wyjście ani do szkoły. W końcu nauka rzeczy nieuniknionych
kiedyś i gdzieś musiała się odbywać.
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem http://tiny.pl/hpbxf
|