Data: 2000-10-09 19:10:51
Temat: Re: losos
Od: "afc" <f...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorota wrote in message <8rrtq6$8gn$1@news.tpi.pl>...
>wędzonego lososia mozna pokroic w cieniutki paseczki i wymieszac z serkiem
>troszke doprawic i na swiezutka bagietke lub buleczke
>
>a jak wyglada Twoj tradycyjny sposob pieczenia lub smazenia lososia,
>probowalas na grillu?
>
>pozdrawiam
>Dorota
>
>Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
>news:39e16864$1@news.vogel.pl...
>> Hej!!
>>
>> Mam w zamrazalniku lososia. Co mozna z niego zrobic oprocz tradycyjnego
>> uzmazenia, czy upieczenia w folii?
>> Kolezanka podala mi wczoraj przepis na tatar z takiego wlasnie lososia.
>Nie
>> moge przekonac sie do surowej ryby.
>> Oto przepis:
>> 'Obranego ze skory ' lososia kroimy wzdluz na bardzo cienkie plastry i
>> przekladamy (jak lasagne) cebulka, sola i pieprzem i przyskamy cytrynka.
>> Musi potem wszystko postac troche w lodowce, zeby sie "przegryzlo".
>> Podobno jest wyborne.
>> Dzieki za propozycje.
>> Ela
Losos ma trzy fazy zycia. Rodzi sie w slodkiej wodzie, potem emigruje do
wody slonej zeby w koncu udac sie na wedrowke do rzeki skad pochodzi. Tam,
po burzliwym tarle, zdycha. Z tego co wiem na tatara czy sushi nadaje sie
tylko ryba z tej drugiej fazy zycia, zycia slonowodnego.
Pozdrawiam
F.
|