Data: 2005-06-01 12:39:11
Temat: Re: ?lub. - w stronę gorsetów
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/1/2005 2:22 PM,Użytkownik almadka usiadł wygodnie i napisał:
> Ha! Gorset bielizniany masz na mysli! Tez lubie! I tez nawet ostatnio
> zamowilam sobie czarny;). Ale uwielbiam tez gorsety "wierzchnie" to
> eleganckich spodni lub spodnic na jakies wieksze imprezy.
Aaaa, o tych mówisz, a tych to też nie mam. Fajna sprawa w sumie, pod
żakiet na przykład. Sciągasz wierzchnie okrycie i spadają szczęki :)
Dobre, dobre, też pomyślę.
. Ja jednak
> musialam sobie projektowac i zlecac uszycie znajomej, bo na moje wymiary
> niewymiarowe to nigdy nie dostane gotowego ( 2 rozmiary roznicy miedzy
> biustem a talia - na korzysc biustu na szczescie;) ) a gorset jak
> wiadomo musi byc dopasowany ( maks 2 cm luzu w obwodach), zeby dobrze
> lezal i spelnial funkcje. Wlasnie na lipcowe wesele w rodzinie
> zaprojektowalam sobie nowy,bossski bedzie;).
O widzisz, ja mam zamiar kupić gorset (bieliźniany) na Allegro.
Sprzedawca, jak myślę, uczciwy, ale to dopasowanie mnie zmyliło.
Chciałabym popytać sprzedawcę o wymiary. O co pytać? Cycki odpadają. To
znaczy nie dosłownie oczywiście, ale sprawa cycków mnie nie stresuje,
gorzej z resztą. Pytać, czy, hmm, elastyczny jest? Obwód w talii i te
rzeczy?
> Ja mimo wszystko nie wyobrazam sobie prowadzenia samochodu w takim
> ubraniu:) tudziez jazdy komunikacja miejska w godzinach szczytu;). Ale
> dorozka, czemu nie;) W Gdansku jednak dorozki nie uwiadczysz...:(
Nie no, wiadomo, powozy były większe niż samochody :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|