Data: 2010-03-07 17:00:29
Temat: Re: maciej stuhr w fantastycznej formie
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:qxusyvgq5r4v$.ahb14ymtdbag.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 6 Mar 2010 18:45:34 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:czc3hhixyo1x.1arap3teax6aj.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 6 Mar 2010 14:54:35 +0100, Fragile napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>>
>>>>> Takoż amator- jednak zdecydowany dobrej, czystej wódeczki.:-).
>>>> Stawiasz dobra, czysta wodke wyzej niz dobre wino? Powaznie?
>>>>
>>> Pytasz, Magdo, jakbyś dziwiła się,
>>>
>> To nie tyle zdziwienie, co najzwyklejsze pytanie.
>> I bardziej zaciekawienie, niz zdziwienie.
>> A i dziwic sie przeciez mam prawo, co nie oznacza, ze cos
>> narzucam czy 'potepiam'.
>> Kazdy sie czasami dziwi, w tym i Chiron, i nie ma w tym nic zlego.
>
> Jest w społeczeństwie naszym stereotyp pijaka - osoby pijacej wódkę
> nałogowo i najgorszej jakości. Smutne. Pewnie stąd się bierze Twoje
> zdziwienie.
>
Absolutnie wodka nie kojarzy mi sie z pijakiem :)
Nawet mi do glowy nie przyszlo takie skojarzenie. To po pierwsze.
Po drugie, jak juz wczesniej napisalam, nic mnie nie zdziwilo,
a zaciekawilo, zainteresowalo, dlatego zadalam pytanie.
Bol glowy moze rzeczywiscie skutecznie zniechecic do picia
wina, tak wiec rozumiem Chirona. Moze mu tez najzwyczajniej
w swiecie nie odpowiadac jego smak (chociaz tutaj jest _niezwykle_
szeroki wybor), a moze po prostu ma jakis swoj powod, dla
ktorego preferuje i pija tylko i wylacznie wodke. Dlatego zapytalam.
Ja mam swoje zdanie na temat np. wina i koniakow (no i winiakow),
on ma swoje :) A podzielic sie swoimi obserwacjami i preferencjami
zawsze mozna :)
>
>>>że ktoś woli Brahmsa od Chopina - a obaj
>>> świetni, każdy w swojej kategorii.
>>>
>> Oczywiscie. To nie podlega dyskusji.
>> Jednak moim zdaniem to niezbyt trafne porownanie...
>
> Może i dalekie od głębokich analogii, ale wódka pita z kulturą i w dobrym
> towarzystwie oraz serwowana do tego, do czego jest przeznaczona, jest
> szlachetnym napitkiem, a kiepskie wino pite bez umiaru w rowie pod sklepem
> potrafi upodlić ludzi.
>
Oczywiscie, ale my tu o piciu w rowie nie rozmawiamy.
Pozdrawiam,
F.
|