Data: 2012-05-10 11:35:03
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnych
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>>
>>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta
>>>> lala, chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje
>>>> się sztampowo, bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów'
>>>> owiniętych w filo. Po prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie
>>>> gotowanie imprezowe ma swoje prawa niestety.
>>>
>>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów
>>> rosół+schabowy+ziemniaki+surówka, to i tak tego głośno nie powiesz,
>>> więc gospodarze myślą, że gościom smakowało.
>>
>> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
>> powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet
>> choćby za zalewajką.
>
> Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury" zajadają
> i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany "pazur" ich równie
> rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy pod rząd... więc wiesz,
> rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno zadowoli i ucieszy, jest bez
> sensu. Lepiej już kierować się tym, aby po prostu było smacznie, porządnie
> i wygodnie.
Hm... w zasadzie... wiem, kogo zapraszam.
qr.a
|