Data: 2012-05-10 12:07:24
Temat: Re: maj to i się pojawia kwesta: czym nakarmić gości komunijnych
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 10 May 2012 13:35:03 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 10 May 2012 12:36:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Theli wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-05-07 23:32, Paulinka pisze:
>>>>
>>>>> Jakby co, to służę fachową pomocą brata, skomponuje Ci menu jak ta
>>>>> lala, chociaż on też jest zdania, ze 'masowe' imprezy obsługuje
>>>>> się sztampowo, bo wujek Jurek może nie chcieć zjeść 'krewetów'
>>>>> owiniętych w filo. Po prostu. Może się ktoś oburzy, ale takie
>>>>> gotowanie imprezowe ma swoje prawa niestety.
>>>>
>>>> Ale niestety, jeśli masz dość zestawów
>>>> rosół+schabowy+ziemniaki+surówka, to i tak tego głośno nie powiesz,
>>>> więc gospodarze myślą, że gościom smakowało.
>>>
>>> Tak sobie właśnie pomyślałam, że jeśli ktoś ma pod rząd razy trzy zestaw
>>> powyższy, to mógłby chcieć zatęsknić za czymkolwiek innym. Nawet
>>> choćby za zalewajką.
>>
>> Zawsze można trafić na takich gości, którzy cały tydzień "pazury" zajadają
>> i wtedy komunijnoprzyjęciowy wyszukany i wycelebrowany "pazur" ich równie
>> rozjuszy, jak schabowy tych, co go pod trzy razy pod rząd... więc wiesz,
>> rozmyśliwanie nad tym, co WSZYSTKICH rwno zadowoli i ucieszy, jest bez
>> sensu. Lepiej już kierować się tym, aby po prostu było smacznie, porządnie
>> i wygodnie.
>
> Hm... w zasadzie... wiem, kogo zapraszam.
>
Wiesz, co gotowali w minionym tygodniu???
333-)
|