Data: 2004-03-29 18:40:21
Temat: Re: majówka w Eger
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In <c48gaa$4g$1@inews.gazeta.pl> Katalizator wrote:
>
>> To nie była literówka, a zwróciłem Ci uwagę, bo to bardzo brzydko
>> brzmi. A w Egerze niestety nie byłe,
> Jak sie nie byłe, to sie nic nie mowi...
>
>> Niemniej sądzę,
>> że chętnie Ci je tam pokażą mejscowi.
> A jak sie poprawia komus bledy, to sie nie robi samemu 2x wiecej, bo
> mejscowi nie wybaczą.
Wybaczą. Wiesz, kiedyś uczono mnie religii. Wytłumaczono mi wówczas, że
są grzechy powszednie, grzechy ciężkie oraz grzechy wołające o pomstę do
Nieba. Sądzę, że z punktu widzenia poprawności językowej literówka to
najwyżej grzech powszedni.
Władysław
|