Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi mam grupe i co dalej

Grupy

Szukaj w grupach

 

mam grupe i co dalej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 124


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2001-08-12 18:59:06

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



Majka napisał(a):
>
> > Tutaj trochę przesadziłaś :-)
> > Faktycznie praca na etat jest to niewolnictwo, a właściciel nie zatrudnia
> > dla idei tylko w celu zarobkowania. Ale miliardy ludzi na świecie są w takich
> > układach i całkiem z tego nieźle żyją, jednakże nie są oni niezależni.
> > Ale dobry etat (ciepła posadka) gwarantująca widoki ekonomiczne na przyszłość,
> > pozwalająca zaoszczędzić na następne lata, nie jest aż takim złem i błędem,
> > fakt że do końca je jest sę tego pewnym ale i każdym innym przypadku istnieje
> > zawsze pewna doza ryzyka i niepewności.
>
> Rzeczywistość jest taka, że nie przesadziłam. Dobra, ciepła posadka - to już
> przeszłość. Relikt z epoki, która już minęła - epoki industrialnej. Od co
> najmniej 10 lat znajdujemy się w epoce informacyjnej, a tu zasady
> przetrwania są bardzo odmienne. Coraz mniej będzie etatowej pracy. Coraz
> więcej na kontraktach. Coraz więcej ludzi będzie pracowało wykorzystując
> Internet, więc nie będą musieli nigdzie dojeżdżać. Konsolidacja
> przedsiębiorstw zmusi ludzi do zakładania własnego biznesu, gdyż utrzymanie
> stałego pracownika staje się zbyt drogie. Wzrosną podatki, opłaty na ZUS,
> gdyż mniejsza liczba pracowników będzie musiała utrzymać wyż demograficzny,
> który przejdzie na emeryturę itd, itd.

Dobrze - ale kontrakt to jest tylko nowy sposób zawarcia umowy pracy dla
kogoś i będzie to nadal posada - jest to następny etap w nazywaniu pracownika ;)
A praca kontraktowa to też będzie rodzaj niewolnictwa :-))
I nadal będą ciepłe posadki zwane dobrymi stałymi kontraktami.
Zmienia się tylko nazewnictwo i metoda wykonywania umowy o pracy czy to jest
typowa umowa o wykonanie określeślonej pracy czy to będzie kontrakt,
umowa zlecenie, umowa o dzieło - to jest nadal wykonywanie dla kogoś pracy,
za którą większe profity zbierze pacodawca.
jeżeli podpisujesz umowę na stałe wykonywanie jest to de facto etat - tylko
sformuowanie prawne i konsekwencje prawne dla obu stron tego są inne.
Ale zaplata za pracę nakładczą i tak będzię.
druie - to całkowicie z pracowników etatowych nie odejdziemy, bo która fabyka będzie
podpisywała kontrakty z robotnikami przy taśmie, to się nie będzie opłacało.

Kiedyś było niewolnictwo, potem feudalizwm, potem robotnicy, teraz pracownicy
etatowi, w przyszłości pracownicy kontraktowi - zwykła ewolucja stosuku pracy.
Co będzie za sto lat ???

Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

PS. Dyskusja zaczęła się typowo akademicka - i prawie całkowicie odbiegła od
tematu wątku, czyli jak znaleźć pracę dla ON.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2001-08-12 19:05:47

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Pituś" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Doughnut <d...@f...lublin.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9l5mbe$42p$...@n...lublin.pl...
> Sylwio Wspaniala hmmm.... no coz wszystko zalezy od regionow Polski nop
> kiedy dowiedzialem ze zwykle piwo Warszawie kosztuje 10 zl a w Lublinie za
> 0.5 perelka lubelska kosztuje 2.50 to doslownie w szoku bylem .

To gruba przesada! Puszkę piwa Tyskiego można kupić u nas (w Wa-wie) za 2,30
zł.

> Ja sam mam rente wysokosci 480 czyli najnizsza krajowa, a dodajac tego
> jeszcze zarobki moje czyli mowiac 450 zl wiec widzisz roznica miedzy
> lublinem a innymi miastami jest wielka im bardziej tak mi sie wydaje na
> zachod Polski tym bardziej jest drogo .

Mieszkam w Warszawie i dostaję 380 zł renty socjalnel. Mam 28 lat i mimo, że
mam zawód technika ekonomisty i b. dobrą znajomość komputera to nie mogę
znaleść pracy.

> Hmm no wlasnie tak czyli jakies 910 zl z tego czego ida na rachunki tel
kom.
> oraz na moja emeryture 3 filar tak wiec pratkycznie prawie zostaje bez z
> grosza, a co najgorsze ze moge stracic prace, a tego sie wlasnie sie
obawiam
> .Poniewaz cos takie jest wredne zycie jesli nawet Warszawie sie by
znalazla
> praca nawet 700 zl to bym pojechal do wawy bo to bylo juz dla mnie bardzo
> duzo , a jak wiadomo mozna nam zarobic chyba do 1300 zl jak sie nie myle .

Pamiętaj, że życie Warszawie jest mimo wszystko droższe (w szczególności
opłaty)!

> A pozatym coz jak nie mialem pracy to wariowalem i nie wiedzialem co robic
> soba dobrze ze mialem gdzie chodzi na sieci za darmo wiec wlasnie . A
> pozatym coz kogo obarczac za takie podle zycie nas wszystkich naszych
> kochanych rzadzacych w kraju nic ujac nic dodac. Ciekawe co by zrobili
gdyby
> nagle zarabiali po 1000 zl miesiecznie gdy ich zarobki siegaja czasem do
100
> 000 zl
> hmmmm

Nie jestem złośliwy ale życzę im takiej renty jak ja mam!

> Użytkownik "Sylwi@" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9l5gih$bl8$2@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Doughnut <d...@f...lublin.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:9l3hig$3ns$...@n...lublin.pl...
> >
> > Witaj Tomku w to niedzielne przedpołudnie .... :-)))
> >
> > > Sylwio witaj hmmm no wlasnie raczej chyba sie nie znamy,
> > Nic straconego .... ;-)))
> >
> > > no wiesz ja dostaje rente najnizsza krajowa mam 450 powiedzmy do tego
> > > jeszcze (jeszcze) pracuje i dostaje 580 wiec widzisz ale mimo wszystko
> > > pieniadze takie jak 1000 zl to jednak za malo naszczescie mam gdzie
> > jeszcze
> > > mieszkac. I starcza mi na rachunki moje tel na komorke chociaz wiesz
> > jednak
> > > czuje sie nie doceniony poniewaz ledwo skonczylem szkole zawodowke i
do
> > > pracy ale mimo ze pracowalem w piekarni to przez piekiarnie zepsulem
> sobie
> > > oczy na tyle zeby dostac grupe gdyby nie to to bym mogl jeszcze w
miare
> > > pracowac . Ale coz mimo wszystko mam rente i to mnie cieszy ze mam
> jakies
> > > pieniadze jakas prace wiec widzisz.
> >
> > No to porównaj....
> > Ja mam 1000 złotych po 26 latach pracy.
> > Swoje powinności zawodowe muszę wykonywać codziennie w określonych
> > godzinach, nieraz i po a niekiedy sama biorę je do domu zeby coś
wymyślic
> > albo sobie pomóc, ułatwić. W tej trzeciej sytuacji nikt mi za to nie
płaci
> > robię to mam ochotę, bo chcę.
> > Mam na utrzymaniu rodzinę. mój mąż zarabia mniej niż ja właśnie z powodu
> > braku wykształcenia ale za to nadrabia to pracowitością. Umie zrobić
wiele
> > rzeczy i nie muszę powiedzmy wzywać fachowca żeby mi wbił gwóźdź do
ściany
> > albo pomalował mieszkanie. Mamy 19 letni córkę.
> > Z tych pieniędzy musimy zaplacić czynsz, prad , opłacić telefon na
którym
> > nabijają mi impulsy połączenia z takim znajomym numerem
dostępowym...:-)))
> > no i komórka służąca mi akurat tylko do SMS bo mam trudności z rozmowa
> przez
> > telefon. Córka tez ma potrzeby.
> > Więc jaka relacja ?
> > Okolo 2000 - około 800 złotych opłat, zostaje 1200 zlotych na trzy osoby
> > żeby się wyżywić i ubrać oraz na przyjemności..... na miesiąc.
> > I jak to się ma do renty i dodatkowej pracy?
> > Można to porownać ...?
> > Ja po pracy drugi "etat" mam w domu ....
> > a przyjemność korespondencji z Wami którą teraz odkryłam. pozostawiam na
> > godziny wieczorne albo niedziele i święta albo tak jak było teraz.....
> > urlop.
> > Nie patrzę na telewizję bo mało co słysze ale wtedy sobie "rozmawiam" z
> Wami
> > w ten szczególny sposób.
> > Tego Tomku nie da się porównać.
> > Zupełnie inaczej muszę zapracować na utrzymanie niz renta + dodatkowa
> praca.
> > Każdy ma prawo uważać że jest w lepszej czy gorszej sytuacji od
drugiego.
> > Ja nie narzekam ale wkurza mnie bezpodstawne narzekanie innych.
> >
> > > Tomek a sylwio tak dla sprostowania to mam 30 lat wlasnie
> >
> > Wiem, że przebywam w towarzystwie młodych gentekmanów. :-)))
> >
> > Trochę się rozgadałam, pardon.
> >
> > Posyłam walizkę uśmiechów na niedzielę ....
> > Uśmiechnijcie sie ... ;-))))))
> >
> > --
> > Do usłyszenia
> > Sylwia
> >
> > e...@p...onet.pl
> >
> > Gdy uda Cię Twoją rzeczywistość potraktowac jak marzenie,
> > to wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.
> >



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2001-08-12 19:13:51

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Pituś" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> Ja odpiszę zbiorczo :))
>
> "Sylwi@" napisał(a):
> >
> > Użytkownik Doughnut <d...@f...lublin.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:9l2s3h$dar$...@n...lublin.pl...
> >
> > > Jacku no wlasnie Tobie sie oberwalo i mi sie za Ciebie rowniez
oberwalo
> >
> > Najważniejsze, że żyjecie i to w zgodzie .... :-)))
> > My się chyba nie znamy Tomku ale wszystko przed nami,
> > ale bez Jacka to na tej grupie byłoby jak "bez nogi" :-)
>
> Ooooooo -- chyba będę Ci się kłaniał po pas za takie słowa :-))
>
> > > Faktycznie rozwija, ale zauwaz Sylwio ze moi
> > > koledzy zarabiaja powiedzmy 500 zl miesiecznie i siedza godzinami
przed
> > > internetem zeby znalezc odpowiednia informacje dla serwisu dla ,
ktorego
> > > pracuja. maja takie szczescie ze jest to fundacja , ktora ma stale
lacze a
> > > co by sie dzialo jak by pracowali przez modem tragedia wiecej
rachunkow niz
> > > normalna pensja .
> >
> > Tak.....
> > Nie wiem czy dobrze rozumuję.....
> > Popatrz, 500 złotych zarabiają..... do tego 400 zlotych renty .....
tak?
> > I nie są "niewolnikami".
> > A ja za 1000 zlotych jestem "niewolnikiem" od 26 lat ;-)))
> > Więc jak to jest?
> > ON jesteśmy wszyscy z ta roznica, ze jedni od urodzenia a niektorzy od
> > niedawna.
> > Dlatego ja jeszcze pracuje bo w innym przypadku byłabym z tej drugiej
strony
> > .... i szukała pracy.
> > Dlatego ja tą moją pracę szanuję i mam w niej zadowolenie choć niekiedy
> > bardzo narzekam jak mi dopiecze.
> > Ale zarobkow nie mozna chyba porownywać.
> > Tak ten co siedzi godzinami przed monitorem jak ja ktora musi byc rano
na
> > 6-ta w pracy musimy zapracowac na nasze zarobki. Kiedyś usiłowałam te
> > zarobki i pracę porownywać ale to nie ma sensu. Tego się na da porownać.
>
> Tomkowi się znowu dostało :-)
>
> Ale Sylwia ma rację - jak dodamy renty i mizerne ale zarobki, to robi się
całkiem
> całkiem. Sądzę że dochód takich osób jest często wyższy niż całkiem dużej
części
> zdrowego społeczeństwa - dam przykład choćby pielęgniarek mają 750 zł -
BRUTTO
> na rękę z dotadkami plus za nadgodziny wychodzą na te 700-800 na rękę
maksymalnie,
> a tutaj narzekamy, że do renty dorabiają tylko 500.00 zł (policzmy -
najniższa
> renta to 470 zł do tego 500,00 czyli 970 zł, wnioski się same nasuwają.

Poprawka, 380 zł. Jeśli podejmę pracę to muszę zawiesić tę rentę soclalną.

> Teraz popatrzmy na sprzedawczynie i inne tego typu zarobki, gdzie na
umowie
> jest tylko minimum i ludzie się cieszą, że mają tyle.
>
> > > tak wiec naprawde trzeba znalezc takiego pracodawce ktory by nie tylko
> > > zatrudnil osobe niepelnosprawna, ale rowniez zrobil takiemu
czlowiekowi
> > > stanowisko pracy , aby taki czlowiek, ktory pracuje dla swego
pracodawcy
> > > mial rowniez mozliwosc samoksztalcenia sie np?
>
> Tysiące ludzi uczy się zaocznie i pracuje czy ON jest inny ?
> W tym chyba nie - tylko musi chcieć.
>
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek K.
>
> +-------------------------------+
> | http://www.proinfo.pl/jacek.k |
> +-------------------------------+
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2001-08-12 19:18:07

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Pituś" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sylwi@ <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9l5gii$bl8$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
>
> > > Użytkownik Doughnut <d...@f...lublin.pl> w wiadomości do grup
> > > dyskusyjnych napisał:9l2s3h$dar$...@n...lublin.pl...
>
> > > > Jacku no wlasnie Tobie sie oberwalo i mi sie za Ciebie rowniez
> oberwalo
> > >
> > > Najważniejsze, że żyjecie i to w zgodzie .... :-)))
> > > My się chyba nie znamy Tomku ale wszystko przed nami,
> > > ale bez Jacka to na tej grupie byłoby jak "bez nogi" :-)
> >
> > Ooooooo -- chyba będę Ci się kłaniał po pas za takie słowa :-))
>
> Tak..... :-)))
> Trzymam za słowo ;-)))
>
> > > > Faktycznie rozwija, ale zauwaz Sylwio ze moi
> > > > koledzy zarabiaja powiedzmy 500 zl miesiecznie i siedza godzinami
> przed
> > > > internetem
> .....
> > > Tak.....
> > > Nie wiem czy dobrze rozumuję.....
> > > Popatrz, 500 złotych zarabiają..... do tego 400 zlotych renty .....
> tak?
> > > I nie są "niewolnikami".
> .......
> > > musimy zapracowac na nasze zarobki. Kiedyś usiłowałam te
> > > zarobki i pracę porownywać ale to nie ma sensu. Tego się na da
porownać.
> >
> > Tomkowi się znowu dostało :-)
>
> Wcale się nikomu nie dostało ....
> co to to nie ......
> Zaraz pewnie mnie się dostanie ;-)))
>
> > Ale Sylwia ma rację - jak dodamy renty i mizerne ale zarobki, to robi
się
> całkiem
> > całkiem. Sądzę że dochód takich osób jest często wyższy niż całkiem
dużej
> części
> > zdrowego społeczeństwa
>
> Albo tego chorego pracującego w zdrowym towarzystwie ;-)
>
> > Tysiące ludzi uczy się zaocznie i pracuje czy ON jest inny ?
> > W tym chyba nie - tylko musi chcieć.
>
> Właśnie ....
> trzeba chcieć ......
> najprościej usiąść, podeprzeć głowę rękoma i ponarzekać
> ale z tego nie da się wyżyć !

Ja też wychodzę z tego założenia i robię co tylko mogę aby znaleść pracę...
z mizernym skutkiem.

> --
> Do usłyszenia
> Sylwia
>
> e...@p...onet.pl
>
> Gdy uda Cię Twoją rzeczywistość potraktowac jak marzenie,
> to wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2001-08-13 06:01:43

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Doughnut" <d...@f...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarku
Znow sie z Toba nie zgodze poniewaz jesli ktos skonczyl szkole dla
niedowidzacych czy etz jak zes nazwal szkole masowa , to nie wazne. Wazne
jest to aby ludzie tzw normalni czyli mowiac pelnosprawni porownoali nas
osobach niepelnosprawnych 1 grupa czy tez 2 grupa jako osoby partnerskie , z
ktorymi mozna pracowac oraz to ze mozna razem z nimi przebywac .Co z tego ze
komus sie udalo skonczyc szkole czy tez studja , ale warunki jakie sa na
uczelniach sa tragiczne tzn np to ze czlowiekn niepelnosprawny napewno nie
wiedze sobie po schodach np na 9 pietro rektoratu czy tez na 5 w jedzie
gdzie sa schodzy tylko a wind przeznaczonych dla wozkow jest malo. Co z tego
ze osoby pelnosprawne chca sie integrowac z osobami niepelnosprawnymi kiedy
niema w nich zrozumienia dla tych osob gdzie trzeba naprawde pomoc tym
osobom.
A jesli osoby niepelnosprawne czuje w sobie ambicje uczenia sie dalej to nie
mozna im tego zabronic poniewaz oni czuja sie ze beda i sa chciec czuc sie
potrzebni , a nie zpychani na bok gdzie tylko czasem podejdzie do nich jakas
litosciwa osoba i pomoze im wjechac tam gdzie chca .
Z podrowieniami
Tomek
Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mfabntc8dhm0kt9oaddtae4h3qoocg18df@4ax.com...
> Witam !!!
> Troszeczkę już postów się pojawiło na ten temat, ale chciałbym zwrócić
> uwagę na kilka spraw związanych z edukacją i pracą ON
> Zgadzam się ze zdaniem Jacka, że należy dążyć, aby jak najwięcej osób
> uczyło się w szkołach masowych, chociaż nie zawsze to jest wykonalne,
> mam na myśłi osoby niewidome lub z bardzo dużą utratą wzroku, w
> szkole masowej rzeczywiście takie osoby mogłyby być zepchnięte na
> boczny tor choćby dlatego, że dostrzeżenie czegoś na tablicy w czasie
> lekcji jest niemożliwe a przy 30 osobach w klasie nauczyciel nie ma
> możliwości indywidualnego podejścia do takiej osoby. W odpowiednio
> przystosowanej szkole taki uczeń ma możliwość pokonania tych barier i
> musi opanować materiał. Matura przecież jest taka sama dla wszystkich
> nie ważne, czy kończyło się Liceum dla Niewidomych, czy masowe. Poza
> tym chciałbym przytoczyć przykład pewnei ON, która ukończyła
> Policealne Studium Zawodowe o kierunku technik informatyk i po
> ukończeniu w myśl prawa nie mogła być zarejestrowana w UP 0jako
> bezrobotna, ponieważ miała rentę szkolną, ale co gorsza nie mogła być
> zatrudniona tak jak jego kolega z ławy szkolnej, czyli jako absolwent.
> co jest dużą zachętą dla pracodawców, który przez jakiś czas (chyba
> rok) dostaje zwrot wynagrodzenia a gdyby zatrudnił ON chyba tylko
> składki ZUS i niestety dla pracodawcy żaden interes zatrudnić taką
> osobę bo i po co jak lepiej kogoś innego, nawet bez takich
> kwalifikacji a czy ON to innny absolwent? (pracodawca ten starał się
> wtedy o jakieś dofinansowanie stanowiska, ale urzędnicy powiedzieli
> mu, że nie spełnia jakichś tam warunków.... Nie mógł on mieć statusu
> ZPCh, gdyż to jednoosobowa firma). Gdyby ta osoba przepracowała na
> takich warunkach jak absolwent np rok to już ma argument w dalszym
> poszukiwaniu pracy, że już pracowała... Jak widać edukacja i
> umiejętności nie zawsze są lekarstwem na problem bezrobocia ON raczej
> taka sytuacja prowadzi do zadania sobie pytania "po co ja się uczyłem"
> jak jest takie upakarzające prawo, a przecież wiadomo, że ON chcąca
> osiągnąć to samo co osoba sprawna musi włożyć więcej wysiłku i kosztów
> również a w zamian po skończeniu szkoły/uczelni szybko styka się z tym
> bagnem w jakim przyszło zyć.... Ale wiem, że większość ON to osoby
> bardzo ambitne i rozumieją potrzebę edukacji, szkoda, że nasze władze
> nie rozumieją NAS.... i tak można by pisać długo, ale po co? I tak to
> jest wołanie do studni bez dna i tak się nic nie zmieni. Znów przyznam
> rację Jackowi, że własna inicjatywa pozwoli ON wreszcie uniezależnić i
> mieć głęboko w nosie sejm, rząd i tych wszystkich urzedasów, którzy
> nawet nie potrafią dostrzec wielu absurdów z jakimi ON muszą się
> stykać... Wszystkim czytającym ten post życzę miłej nocki lub miłego
> dnia :-)
> --
> Pozdrawiam
> Jarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2001-08-13 08:38:49

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "prusak" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Do wszystkich, proszę tnijcie posty i piszcie pod cytatami.
Jestem na SDI i mi aż tak bardzo nie przeszkadza wielkość postu, ale
większość z Was jest na modemie i po co ma ciągnąć te zbyteczne kilobajty.
Ponadto w tak pociętym poście łatwiej jest odnaleźć Wasz tekst, a jeżeli nie
wiem do czego odnosi się wypowiedź, to mogę przeczytać wcześniejsze
wypowiedzi. To żaden problem.

Tak więc, jeszcze raz proszę tnijcie posty i odpisujcie pod cytatami.

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
Prusak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2001-08-13 10:24:24

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



NeoN napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski wrote:
>
> > To jest w3aŚnie walka ze stareotypami - niestety w kapitali*mie XXI wieku,
> > pracownik musi umieĺ siź sprzedaĺ czy to sprawny czy tym bardziej
> > niepe3nosprawny, nie poto tysiIce m3odych ludzi stara siź wykszta3ciĺ aby mieĺ
> > satysfakcjź ale po to by potem zdobyĺ dobrI pracź i zarobek (aby siebie i swojI
> > wiedzź sprzedaĺ).
> > Bez w3asnej inicjatywy - zginiemy - taki jest ten Świat i nic na to
> > nie poradzimy.
>
> Zgoda Jacek
> Teraz sobie wyobrazcie , moj przypadek.
> Klega zaproponowal mi prace na gieldzie rolno towarowej.. Praca z
> internetem, poszukuja ludzi z grupa inwalidzka. Taka praca dodatkowa
> Wystarczylo sie sprzedac. Jednak wiedza i umiejetnosci,-zgoda, jak
> najbardziej ...... doceniaja ale bariera stanela gdzie indziej.
> Przestraszyli sie mojej mowy. Co w tym przypadku? tylko na stryczek !!!
> I tak w wiekszosci. Kiedys jescze ten sam przypadek Nie dostalem pracy
> tylko ze wzgledu na dyslaktyczna mowe, a umiejetnosci ida na drugi plan.

Niestety - w twoim przypadku, jeszcze to występuję, że niestety do klienta
nie pójdziesz :( i tutaj przyszli pracodawcy się tego boją, że w pewnym
stopniu nie zastąpisz innych ludzi choćby w przypadku urlopu i ewentulnego
zkonfrontowania Cię z klientem.

To ogranicza ci pracę - tylko jako pracownik wewnętrzny :(
taki który nie ma styku z klientami

Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2001-08-13 11:15:38

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



Jacek Kruszniewski wrote:

> To jest w3aŚnie walka ze stareotypami - niestety w kapitali*mie XXI wieku,
> pracownik musi umieĺ siź sprzedaĺ czy to sprawny czy tym bardziej
> niepe3nosprawny, nie poto tysiIce m3odych ludzi stara siź wykszta3ciĺ aby mieĺ
> satysfakcjź ale po to by potem zdobyĺ dobrI pracź i zarobek (aby siebie i swojI
> wiedzź sprzedaĺ).
> Bez w3asnej inicjatywy - zginiemy - taki jest ten Świat i nic na to
> nie poradzimy.

Zgoda Jacek
Teraz sobie wyobrazcie , moj przypadek.
Klega zaproponowal mi prace na gieldzie rolno towarowej.. Praca z
internetem, poszukuja ludzi z grupa inwalidzka. Taka praca dodatkowa
Wystarczylo sie sprzedac. Jednak wiedza i umiejetnosci,-zgoda, jak
najbardziej ...... doceniaja ale bariera stanela gdzie indziej.
Przestraszyli sie mojej mowy. Co w tym przypadku? tylko na stryczek !!!
I tak w wiekszosci. Kiedys jescze ten sam przypadek Nie dostalem pracy
tylko ze wzgledu na dyslaktyczna mowe, a umiejetnosci ida na drugi plan.

W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2001-08-13 11:18:35

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Doughnut" <d...@f...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie zgodze sluchaj nie kazdy czlowiek wie czego chce poniewaz uwazam ze
osoba, ktora ma grupe inwalidzka oraz dyslekcje mowy i tylko to dalo do
zrozumienia zeby nie zostac przyjetym do pracy to uwazam ze to jednak jest
to jest takze dyskryminacja osob, ktore maja problemy z mowa i t4ylko to
jest aby nie przyjac do pracy to jest moim zdaniem glupota. Poniewaz jesli
czlowiek niepelnosprawny jest fachowcem sprawy jesli chodzi o informatyke
czy tez net to uwazam ze taki czlowiek nie powinien byc dyskryminowany .
Pozdrawiam Tomek
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3B77AAD8.E4B333E0@proinfo.pl...
>
>
> NeoN napisał(a):
> >
> > Jacek Kruszniewski wrote:
> >
> > > To jest w3aŚnie walka ze stareotypami - niestety w kapitali*mie XXI
wieku,
> > > pracownik musi umieĺ siź sprzedaĺ czy to sprawny czy tym bardziej
> > > niepe3nosprawny, nie poto tysiIce m3odych ludzi stara siź wykszta3ciĺ
aby mieĺ
> > > satysfakcjź ale po to by potem zdobyĺ dobrI pracź i zarobek (aby
siebie i swojI
> > > wiedzź sprzedaĺ).
> > > Bez w3asnej inicjatywy - zginiemy - taki jest ten Świat i nic na to
> > > nie poradzimy.
> >
> > Zgoda Jacek
> > Teraz sobie wyobrazcie , moj przypadek.
> > Klega zaproponowal mi prace na gieldzie rolno towarowej.. Praca z
> > internetem, poszukuja ludzi z grupa inwalidzka. Taka praca dodatkowa
> > Wystarczylo sie sprzedac. Jednak wiedza i umiejetnosci,-zgoda, jak
> > najbardziej ...... doceniaja ale bariera stanela gdzie indziej.
> > Przestraszyli sie mojej mowy. Co w tym przypadku? tylko na stryczek !!!
> > I tak w wiekszosci. Kiedys jescze ten sam przypadek Nie dostalem pracy
> > tylko ze wzgledu na dyslaktyczna mowe, a umiejetnosci ida na drugi plan.
>
> Niestety - w twoim przypadku, jeszcze to występuję, że niestety do
klienta
> nie pójdziesz :( i tutaj przyszli pracodawcy się tego boją, że w pewnym
> stopniu nie zastąpisz innych ludzi choćby w przypadku urlopu i ewentulnego
> zkonfrontowania Cię z klientem.
>
> To ogranicza ci pracę - tylko jako pracownik wewnętrzny :(
> taki który nie ma styku z klientami
>
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek K.
>
> +-------------------------------+
> | http://www.proinfo.pl/jacek.k |
> +-------------------------------+


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2001-08-13 12:39:25

Temat: Re: mam grupe i co dalej
Od: "Doughnut" <d...@f...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Najwazniejsze u pracodawcy jest to ze maja u niepelnosprawnych ulgi. I to
potem nas sie wykorzystuje do tego stopnia ze my nie wiemy dokladnie ile
naprawde powinnismy dostac za swoja prace.
A druga kwestia to ze dla innych jestesmy fajni ze pracujemy dla nich a to
czasem jestesmy zle postrzani u innych ze my najbardziej sie zalimy ze nas
sie inaczej spostrzega .
Pozdrawiam Tomek
Użytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3B77D356.28B08074@clan.pl...
>
>
> Doughnut wrote:
> >
> > Nie zgodze sluchaj nie kazdy czlowiek wie czego chce poniewaz uwazam ze
> > osoba, ktora ma grupe inwalidzka oraz dyslekcje mowy i tylko to dalo do
> > zrozumienia zeby nie zostac przyjetym do pracy to uwazam ze to jednak
jest
> > to jest takze dyskryminacja osob, ktore maja problemy z mowa i t4ylko to
> > jest aby nie przyjac do pracy to jest moim zdaniem glupota. Poniewaz
jesli
> > czlowiek niepelnosprawny jest fachowcem sprawy jesli chodzi o
informatyke
> > czy tez net to uwazam ze taki czlowiek nie powinien byc dyskryminowany .
> > Pozdrawiam Tomek
> Tez tak uwazam. Telefonow nie musze odbierac, a internet moge prowadzic.
> Tak jest i tu gdzie obecnie pracuje. N poczatku mieli co do mnie jakies
obiekcje.
> Po jakims czasie przekonali sie i jest ok. Nikt na mowe nie zwraca uwagi.
> A to ze ze sie zacinam nie ma znaczenia, robie to co do mnie nalezy.
>
> Najgorsze w tym , ze najpierw oceniaja cie po pierwszym kontakcie i nie
> probuja ocenic z tego co potrafisz
> W.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Witajcie
Emilio.......!
niedowidzący
Re:Odpowiedz z Ministerstwa
Strona SamiSobie - list na grupe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »