Data: 2008-10-08 20:46:15
Temat: Re: mam talent
Od: " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
> Obejrzałam to jeszcze raz i trochę mi się dzieciaka szkoda zrobiło,
> niemniej pierwsze wrażenie odniosłam takie, a nie inne. I jak widzę po
> tym wątku nie jestem odosobniona.
otoz to. Nie jestes odosobniona, i ja wlasnie o tym pisalam.
> > przymus?? LOL - przymusu nie ma, glupoty opowiadasz.
> > A popularnosc w szkole jest takim samym zjawiskiem jak i w Polsce.
Grupki,
> > klitki, lubieni nielubieni - to zjawisko powszechne.
>
> Jak słusznie napisała Qra u nas nikt o tym filmów nie kręci...
> Panienka szczupła cheerleaderka, chłopak umięśniony futbolista kontra
> kujon w okularach. Na szczęście w Polsce tego nie ma. Są grupki,
> podziały itd., ale nikt z tego nie robi takiej farsy jak w USA.
czy robia? nie wiem. Musi to jakies na eksport byc. Moja corka do szkol tu
chodzila, chodzi dalej. Normalne dzieci sa. Sa owszem takie Dodopodobne, i
wysportowane chlopaki (tutaj sprort jest sraaaasznie wazny. Rozgrywki
footballu miedzy liceami jest oglaszany jako wydarzenie sportowe, a juz
universytety- to sprawozdania sa na National Tv..) ale akurat moje dziecie
sie z takimi nie zadawalo. Podzial byl w liceum na mlodziez idaca na studia,
i ta jakas takas madrzejsza byla. Z domu to wyniesli. teraz juz na univerku
to calkiem inne dzieci :)) takie same jak my za mlodu :))
Mysle, ze dziala to na podobnej zasadzie jak stereotyp glupiego Polaka,
ktory kiedys tu pokutowal. Ludzie podobni wstydzili sie mowic po polsku....
ale zeby to byla najwieksza patologia, to chyba przesadzilas ;))
i.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|