Data: 2004-05-29 21:39:30
Temat: Re: matka kontra syn i ojciec
Od: Sebastian Pasikowski <p...@s...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> >> Argument żalu, co to właściwie jest za twór?
>>
>> >to ty go przeciez wymysliles.
>>
>> O przepraszam, to "swoje zale uzywa jako argumentu" to nie moje słowa.
>XYZ uzywany jako argument =/= argument xyz
Ale się nim staje.
> BTW co ci sie w tym nie podoba.
W argumencie żalu? Nawet nie wiem, jak coś takiego sobie zobrazować :)
>> >> >> >> Ciekawe, czy na post w podobnym tonie od kobiety, odpowiedziałabyś
podobnie?
>> >>
>> >> >a ty umiesz powiedziec pewne "nie" lub pewne "tak"
>> >> >o sytuacji w ktorej sie nie znajdujesz??
>> >>
>> >> Byłbym konsekwentny.
>>
>> >a ja wole nie byc uparta jak osiol.
>>
>> Ta, akurat w tym przypadku.
>w tym przypadku wiemy jak jest. w innym ktory
>jeszcze nie znamy, nie wiemy jak sie zachowamy.
>nie widzisz roznicy?
Ale zadałem proste pytanie, czy _kobiecie_ z takim samym problemem dałabyś taką
samą odpowiedź? A Ty zaczęłaś kręcić.
I nie mam pięciu lat.
>iwon(k)a
EOT, wracam do lurkowania.
|