Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Bernard" <B...@s...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: matka kontra syn i ojciec
Date: Mon, 31 May 2004 19:19:49 +0200
Organization: Aster City Cable
Lines: 49
Message-ID: <c9fpfh$s48$1@mamut1.aster.pl>
References: <c95d2l$580$1@mamut1.aster.pl> <c95ods$1qul$1@news.atman.pl>
<c96mnh$n22$1@mamut1.aster.pl> <c973d2$2s8m$1@news.atman.pl>
<c9dfb5$2qbl$1@mamut.aster.pl> <c9di49$m1n$1@news.onet.pl>
<c9elg0$3ud$1@news.atman.pl> <c9f58r$n20$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 253-moo-7.acn.waw.pl
X-Trace: mamut1.aster.pl 1086023986 28808 62.121.94.253 (31 May 2004 17:19:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 31 May 2004 17:19:46 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:58822
Ukryj nagłówki
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:c9f58r$n20$1@news.onet.pl...
> "Mrowka" <m...@o...pl> wrote in message
news:c9elg0$3ud$1@news.atman.pl...
>
> > Takie chyba u nas jest porąbane prawo :/
> > Tatus moze olac dzieko na 10 lat ,pozniej nagle sie jemu przypomni ze
chyba
> > kiedys poczal potomka i moze ubiegac sie o prawa lacznie z
zamieszkaniem
> > (nie pije teraz do Ciebie Bernard).
>
> po prostu straszne. popiera sie wiec rodzicielstwo
> w znaczeniu "poczecia" a nie w znaczeniu "odpowiedzialnosci".
> zgroza.
> iwon(k)a
Wniosek mocno nieuprawniony. Drogie Panie, naprawdę nie chcę być
niegrzeczny, ale Wasze wypowiedzi wskazują na to, że uznajecie Wasze dzieci
za przedmioty, do których posiadania macie prawo, bo włożyłyście wysiłek w
ich wychowanie.
Nie bronię ojców, którzy nie interesują się dziećmi. Myślę jednak, że Wasze
widzenie ich zaangażowania i relacji z dzieckiem jest skrzywione.
Ja sam może jestem nietypowy, bo starałem się mieć z synem jak najszerszy
kontakt, i pomimo, że mieszkał z matką, to ja chyba bardziej go
wychowywałem, w każdym razie więcej z nim rozmawiałem, kupowałem różne
potrzebne rzeczy, pomagałem w lekcjach itp. Jednocześnie mama mojego syna
wyraża się o mnie dużo gorzej niż Wy o tatusiach swoich dzieci, a jej siłę
opiniotwórczą wspomagają wysokie dochody i prezenty wręczane komu trzeba.
Ale myślę sobie, że jeśli nawet facet angażuje się w wychowanie dziecka w
1/4 tego co ja, to chyba jednak nie macie prawa odmawiać mu ojcostwa.
Relacja dziecka z ojcem jest potrzebna im obojgu. Ograniczają kontakty, czy
zawłaszczają dziecko dla siebie, robicie krzywdę dziecku (i przy okazji
ojcu).
Czy Wy naprawdę nie wierzycie w siebie jako matki? Czy nie wierzycie w
miłość dziecka do Was? Boicie się, że kontakt z ojcem (lub zamieszkanie u
niego) mogłoby Was czegoś pozbawić?
Pomyślcie Drogie Panie o tym przez chwilę...
Jeśli uważacie, że pobłażliwy tatuś pozwalający dziecku na wszystko stanowi
zagrożenie, to jak Wy wychowałyście te dzieci? A wogóle dlaczego uważacie,
że tatuś jest nieodpowiedzialny i dziecko rozpuści? Bo tak jest z definicji?
Co sobie załatwiacie obsmarowując tatusiów (nawet jeśli macie rację)?
|