Data: 2002-04-24 09:03:46
Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: Marzena Fenert <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 24 Apr 2002 10:25:45 +0200, podpisując się jako "Anyia"
<a...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>> 2. kolor mebli w kuchni do naszego nowego mieszkania (ja białe on
>> drewniane czy jakieś tam)
>> 3. kolor terakoty i fliz w łazience do tegoż mieszkania (ja granat on
>> biel )
>Ja tak offtopikowo:
>bialych mebli do kuchni nie polecam, zolkna i strasznie sie kurz wżera.
>Granatowe kafelki do lazienki - dobrze sie zastanow, bo na granacie widac
>KAŻDĄ plamke wyschnietej wody i KAŻDY niedomyty kawalek "kamienia".
przemysle - ale tak mi sie podobaja biale meble........i granatowe
kafelki.........eh..............
>> 4. miejsce zamieszkania mojego komputera i mnie pracującej przy nim na
>> nowym mieszkaniu (on chce koło siebie a ja w kuchni ;) )
>Jezeli to laptop, to walczylabym o to miejsce, w ktorym Tobie najwygodniej
>(laptopa latwo "zdemontowac jak trzeba, stanocjarny nie bardzo)
To jest zwykly komp z mnostwem dodatkow typu skaner, tablem itp.
A dlaczego w kuchni zapytacie? otoz:
Bo raz na tydzien tak sie zasiedze przy pracy, ze plona mi garnki :(
Potrafie w ten sposob spalic jajka na twardo wraz z garnkiem....
kuchnia w mieszkaniu bedzie otwarta (taka lada bedzie - chyba? jezcze
kwestia uzgodnienia) i juz wpasowalam sobie takie super miejsce na
kompa mojego z oprzyrzadowaniem zeby miec oko na garnki i baraszkujace
dziecie :)
Dlaczego on chce zebym byla blisko - wiadomo :)
Czemu ja nie chce - bo on ma taka a nie inna prace i co i rusz ktos
jakis serwer czy inne zelastwo do domu mu przytarga i z reguly stoi
obstawiony 3 klawiaturami, paroma kompami, monitorami........ja wiem,
ze to jest jego praca, rozumiem ale drazni mnie gdy na cos rysuje a on
mie szturchnie - z reguly caly rysunek do bani, on nowa trzeba zaczac
i wogle.
Pozatym jak pracuje potrzeba mi miejsca a nie siedzenia "prawie na
sobie". Teraz tak mamy i drazni mnie to niemozebnie - potrzebuje
przeskanowac duzy plakat - trzeba odsuwac jego monitor bo przeszkadza.
Moze ja wybredna jestem ale do pracy potrzebuje miejsca :)
Marzena
|