Data: 2006-02-10 09:48:30
Temat: Re: menu na kaca
Od: Golo <k...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 Feb 2006 00:39:38 +0100, kukikoko <k...@o...pl> napisał:
> wiem, ?e drzemie w was kulinarne do?wiadczenie,
> wi?c podajcie mi poimprezowe menu na kaca.
>
Z kacem należy walczyć bardziej w trakcie, a nie po spożyciu.
Z wieloletniej praktyki wiem, ze wzmaga kaca palenie papierosów i
picie w zadymionym pomieszczeniu.Również mieszanie gatunków powoduje
na drugi dzień tupot bialych mew.Kac jest niestety nie do uniknięcia,
ale mozna go zminimalizować , a więc pić tylko czyste markowe alkohole
na bazie spirytusu, krótko mówiąc,dobrze przedestylowane wódki, ew,
whisky.
Popijać koniecznie duża ilościa
płynu, niechby to była jakas mineralna bez gazu.Bardzo umiarkowanie jeść,
a jak juz, to produkty niskoprzetworzone, bez chemii.Wykreslić piwo
koniecznie.
I najważniejsze,przerwać wprowadzanie alkoholu przed utrata kontroli nad
sobą.
Jeżeli odejscia do stołu nie da sie kontrolować, , nie siadac do picia.
Kac leczony czy nie , przchodzi sam, to kwestia czasu i niespecjalnie ma
sie na to wpływ.
A jesli jest apetyt na jedzenie , to znaczy,
że nie ma kaca:)
G
|