Data: 2005-11-08 08:35:00
Temat: Re: menu na wesele
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:436f8a22$0$5438$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:dknets$u39$1@news.dialog.net.pl...
>
>
> > w koncu wesele trwa srednio 10 godzin trudno wysiedziec o suchym ryju:)
>
> o jakies 8 za dlugo.
>
> > znam wesele bezalkoholowe-i nie bylo tam ludzi ktorzy chcieli sie uchlac
i
> > wyrwac sztachety w plotu,ale po prostu wypic zdrowie mlodych ,nie bylo
ani
> > kropli alkoholu ,wesele skonczylo sie w 2 godziny po slubie.
>
> i idealnie - nie ma dobrej zabawy o 7 rano - pare razy mnie do tego
zmuszono
> i widzialam jak wszyscy sie "bawia" i wygladaja o tej porze.
Aha. A to naprawdę dziwne, co mówisz, zważywszy że zwykłe młodzieńcze
imprezy, osiemnastki, studniówki i sylwestry trwają niewiele krócej bez
żadnego przymusu. O której wychodzisz?
A czy czasem nie było kiedyś tak, że wesela trwały i kilka dni? Ktoś kogoś
zmuszał, myślisz?
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|