Data: 2005-03-04 09:11:09
Temat: Re: "miły teść"
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"agata" wrote
> On uważa że
> jest zabawny. Ona często śmieje się z jego hm...dowcipów. To jest jednak
ich
> sprawa i ich układ. Ja jestem osobą z zewnątrz i tego nie akceptuję.
Oczywiście, ze to jest ich układ. Jednak Twój prawie-mąż z tego właśnie
układu wyszedł i w takim układzie potrafi funkcjonować. Wasz układ dopiero
tworzycie. On w pewnym stopniu będzie musiał dostosowac się do Ciebie, a
Ty - do niego.
> Zeby tylko chciał współpracować i reagować na bieżąco.
Więcej wiary:) Zwykle ludzie chcą, a na przeszkodzie często stoją domysły,
że intencje tej drugiej strony są nie takie. To zupełnie normalne. Istotne
jest to, żeby najpierw zapytać "dlaczego", potem wyjaśnić swoje racje, a
potem zrobić burzę mózgów:) Powoli będzie się zmieniać.
Małgośka
|