Data: 2005-03-04 17:44:13
Temat: Re: "miły teść"
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał(a):
> I nie boisz się, że drażniciel uzna, że ma w Tobie partnera do zabawy?
Boję.
> mnie się Twoja odcinka w tym wątku niezmiernie podobała (uch, ten słodki
> smak zemsty), tylko bałabym się, że a) teściu posunie się dalej oraz b)
> wywlecze to przy pierwszej okazji na jakiejś rodzinnej imprezce...
Odbiję piłkę. Mam wśród znajomych takiego "dowcipnego" ojca koleżanki.
Pastwił się w dość niewybredny sposób nad wszystkimi jej znajomymi,
nieśmiałe wybiegały z płaczem, mniej nieśmiałe spływały rumieńcem,
jeszcze inne zgrzytały zebami. Ja długo wytrzymywałam, aż wdałam się z
nim w ostre starcie na wzajemne złośliwości. Nie dał rady i teraz
wszystkim się żali jaka jestem chamska. A ja po prostu odpowiadałam w
tym samym stylu. Omija mnie teraz dużym łukiem.
Nie wiem jakby to funkcjonowało w przypadku konieczności wspolnego
spedzania czasu. Pewnie któreś by z owego spędzania musiało
zrezygnować....
--
s i w a
PS. Gdzie nowe foty dla prenumeratorów?
|