Data: 2012-04-20 13:42:02
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?
Od: "Stefan" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jmrmtr$se4$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-04-20 12:56, Stefan pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:jmpior$h1t$1@news.icm.edu.pl...
>>> Jak sobie ułatwić miksowanie np. sosu vinegret, ziół albo innych małych
>>> ilości?
>>> Czy są jakieś minimikserki do tego?
>>> Oczywiście można robić to ręcznie (jak robię dotychczas), ale fajnie
>>> byłoby tak porządnie zmiksować na jednolitą masę.
>> najlepsza to taka sprężynka ba batarejke z Ikei za 5 zł. W try miga masz
>> filiżankę vinegreta czy innego surowca. A i gotowane sosiki też tym
>> miksuję, taki tani prostak jestem...
>> pozdr
>
> No nie wiem, te cuda zwykle nie radzą sobie dobrze z mlekiem, a co dopiero
> z oliwą z dodatkami. Zresztą, jak piszę powyżej, chodzi mi o coś, co
> zmiksowałoby nieduże ilości ziół.
Mnie wystarcza, a mój przyjaciel dla swojej pomocnicy kuchennej (mądry
człek, mądry) zmontował mieszadełko z miniwiertarki dla majsterkowiczów (180
W mocy silnika)i końcówki w postaci trzepadełka, małe, poręczne, wielkości
elektrycznej szczoteczki do zębów bądź urządzenia do zapylania pomidorów.
pozdr
Stefan
PS. W czasach bezAGD fajne były takie rogalki pozyskiwane co roku ze szpica
choinki...
|