Strona główna Grupy pl.sci.medycyna mleko

Grupy

Szukaj w grupach

 

mleko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 147


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2009-06-28 10:11:55

Temat: Re: mleko
Od: "Maciej S." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



>>>>Tak, lekarz to święta mleczna krowa ;-)

Cytuję twoje słowa z poprzednich postów:


>>
>>Nie dajmy się otumaniać jakiemuś przemądrzałemu bufonowi co się nazwał
>>lekarzem.
>>

Ty to napisałaś w innym poście zarzucając mi obrażanie innych.
Jesteś dla mnie przykładem typowego moherka co stosuje podwójną moralność, i
dobrze z tym żyje, mało tego, jest przekonany że tak ma być.

I TAK, będę takie zachowania tepił, obrażał i piętnował, bo uważam że ludzie
stosujący takie podwójne standarty są zakałą tego społeczeństwa.
Wcale bym się nie zdziwił jak byś była tego typu pacjetką co czasami czekają
u mnie pod gabinetem - do koleżanek i pod gabinetem lekarza obmawiają, a w
środku gabinetu tiu tiu tu.

Bez pozdrowień
MS


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2009-06-28 10:18:54

Temat: Re: mleko
Od: "Maciej S." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Odkąd ludzkość wiele tysięcy lat temu udomowiła bydło to wykorzystuje
> mleko. Poważnie myślisz, że niezliczone pokolenia naszych przodków mogły
> się tak mylić?
>

Panie daj Pan spokój - dyskusja z oszołomem chyba nie ma sensu.
Nawet jak go zasypiesz kontrargumentami to i tak się dowiesz że jesteś głupi
:)

Tak, ONI są święcie przekonani że mają rację mimo setek lat tradycji,
bardziej wierząc wyciągniętymi z kontekstu pseudo-badaniami. To cechuje
wszystkich fanatyków, niczym się nie różnią od talibów walących z armat do
3000 letnich posągów.

Szczerze mówiąc jestem zawiedziony tą grupą - jestem kardiologiem,
zaglądnełem tu by bezinteresowanie pomóc wszystkim co mają jakieś pytania.
Tak tu było jeszcze kilka lat temu grupa żyła, padały pytania.
Teraz tutaj została garstka fanatyków broniących dziedzin niewiele mających
wspólnego z medycyną, a pod medycynę się podszywający, widzę że chyba nawet
lekarzy jest mało (oprócz Bienka he he). Szkoda.

MS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2009-06-28 16:55:25

Temat: Re: mleko
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Maciej S." napisał:
> Szczerze mówiąc jestem zawiedziony tą grupą - jestem kardiologiem,
> zaglądnełem tu by bezinteresowanie pomóc wszystkim co mają jakieś pytania.

a kto ci broni bezinteresownie odpowiadać na pytania?:O)


> Teraz tutaj została garstka fanatyków broniących dziedzin niewiele
> mających wspólnego z medycyną, a pod medycynę się podszywający,

to jest publiczna grupa dyskusyjna, na prywatnej pewnie była by autoryzacja
po numerzse pieczątki?:O)


> widzę że chyba nawet lekarzy jest mało (oprócz Bienka he he). Szkoda.

na pudelu pdobno ćwierkają że poszedł siedzieć, wiec pewnie to nie był
lekarz, bo ich nie zamykają?:O)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2009-06-29 01:09:03

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

STranger wrote:

> tomek wilicki pisze:
>
>> to teraz się zastanów, czemu tak gładko łyknąłeś tezy o tym, że spaliny,
>> ryby z rtęcią, hamburgery i pizze są czynnikami ryzyka, a mleko nie?
>>
>> ps. pozostają Indie, gdzie ludzie żyją w identycznych warunkach, z tą
>> różnicą że części z nich religia zabrania spożywania mleka.
>
>
> Odkąd ludzkość wiele tysięcy lat temu udomowiła bydło to wykorzystuje
> mleko. Poważnie myślisz, że niezliczone pokolenia naszych przodków mogły
> się tak mylić?
>

alkohol też piją od tysięcy lat

ps. zazwyczaj ludy które udomowiły bydło mleka nie piją, np wschodnia
Europa. Tam jest to środek na przeczyszczenie.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2009-06-29 01:10:37

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciej S. wrote:

yo, typowe, udowodnić konowałowi że o dietetyce ma takie pojęcie, jak świnia
o gwiazdach - a mimo to rzuca radami na lewo i prawo, to zaczyna jechać
wyzwiskami.


--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2009-07-02 20:22:00

Temat: Re: mleko
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:

> W naturze te zwierzaki na raka nie chorują, albo chorują wielokrotnie
> rzadziej.

A o kocich białaczkach pochodzenia wirusowego to nie słyszałeś?

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2009-07-02 21:18:27

Temat: Re: wegańskie mity
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:

> http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/1020/talerze
m-w-raka,30074,1
>
> o, tutaj ciekawe opracowanie w formie popularnej wyników jednego z badań
> klinicznych. Rak cofnął się u KAŻDEGO pacjenta który przeszedł na
> odpowiednią dietę wegańską.
>

Bzdura. Nic takiego w tym badaniu nie stwierdzono, uprawiasz jedynie
wegańską propagandę, za nic mając fakty i rzetelność/uczciwość. Cała
treść badania jest opisana tu:

http://www.pnas.org/content/105/24/8369.long

W omówieniu z Newsweeka są następujące główne (i dyskwalifikujące) błędy:

- Wskaźnik PSA obniżył się o około 4 proc., co świadczyło o regresji
choroby (dotyczy poprzedniego badania: J Urol 2005 Sep; 174(3): 1065-9;)
- tak, obniżył się, ale to nie świadczy o regresji choroby. Kluczowe dla
zrozumienia tego zjawiska jest zdanie z pracy z PNAS: "Many men with
indolent prostate cancers detected by PSA screening will not exhibit
disease progression during their lifetime; their treatment and
associated side effects are unnecessary" - czyli: u wielu mężczyzn, u
których rozpoznano wczene stadium raka gruczołu krokowego na podstawie
stwierdzenia podwyższonego poziomu PSA w surowicy, w ciągu całego życia
nie dojdzie do progresji choroby. Ich leczenie jest zbędne. Grupa ta
została zresztą oceniona ponownie w 2008 roku (Urology 2008
Dec;72(6):1319-23.): operacji lub innemu leczeniu konwencjonalnemu
poddano 13 z 49 (27%) pacjentów kontrolnych oraz 2 z 43 (5%) pacjentów
po zmianie stylu życia (P<0.05). Pozostali pacjenci obu grup nie różnili
się pod względem poziomu PSA po 2 latach obserwacji. Konkluzja:
"Patients with early-stage prostate cancer might be able to avoid or
delay conventional treatment for at least 2 years by making changes in
their diet and lifestyle." - czyli zmiana stylu życia (w tym diety) u
pacjentów z wczesnym rakiem gruczołu krokowego może pozwolić na
odroczenie leczenia konwencjonalnego o co najmniej dwa lata. Nic tu nie
ma o regresji czy wyleczeniu !!!

W badaniu PNAS zaobserwowano zaś: "Total PSA did not change
significantly (from 4.8 ? 3.9 to 4.6 ? 3.4 ng/ml; P = 0.48)," - zmiana o
4% jest w granicach błędu statystycznego i nie można jej uznać za realną

- "uaktywniła ona 48 genów odpowiedzialnych za ochronę przed rozwojem
nowotworów. Z kolei 453 geny zwiększające u ludzi zdrowych ryzyko
zachorowania, a u chorych przyspieszające postęp choroby - wyciszyły
się." - nieprawda, tyle było zmian W OGÓLE ("we detected 48 up-regulated
and 453 down-regulated transcripts"), a po ścisłej weryfikacji zostało
18 i 388 ("Eighteen up-regulated transcripts and 388 down-regulated
transcripts met these strict criteria"). Nigdzie na razie nie ma mowy o
tym, że są to, odpowiednio, ochronne i szkodliwe geny. W dalszej
analizie badano rozkład zmian aktywności genów wykorzystując algorytm
PANTHER. Stwierdzono np., że w grupie genów związanych z metabolizmem
białek obniżoną aktywność wykazało 69 (a należało się spodziewać 38;
p<0.001), a w grupie związanej z wewnątrzkomórkowym transportem białek -
31 zamiast 12 (p<0.001). Tylko że PANTHER nie służy do wskazywania genów
związanych z nowotworzeniem; w pracy opisującej jego opracowanie nie
pada w ogóle ani słowo rak, ani nowotwór, ani transformacja, ani
kancerogeneza [http://genome.cshlp.org/content/13/9/2129.full]. Autorzy
zauważają tylko, że wśród genów o zmienionej funkcji były takie, które
są związane z nowotworzeniem. To mało przekonywujące, biorąc pod uwagę
ogólną liczbę zbadanych genów oraz wciąż słabą znajomość roli
poszczególnych genów w procesie transformacji nowotworowej.

Tak więc nie ma żadnych dowodów na to, że u któregokolwiek pacjenta rak
cofnął się, a w dodatku były to raki bardzo mało zaawansowane, które w
wielu przypadkach pozostają w tym stadium do końca życia człowieka.

Ale oczywiście popieram postulat ograniczenia spożycia cukrów w diecie
oraz spożywania dużych ilości surowych warzyw, co jest IMHO smaczne, a
nie tylko IMO korzystne dla zdrowia.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2009-07-03 11:22:12

Temat: Re: wegańskie mity
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak wrote:

> Nic tu nie
> ma o regresji czy wyleczeniu !!!
>
> W badaniu PNAS zaobserwowano zaś: "Total PSA did not change
> significantly (from 4.8 ? 3.9 to 4.6 ? 3.4 ng/ml; P = 0.48)," - zmiana o
> 4% jest w granicach błędu statystycznego i nie można jej uznać za realną
>

biorąc pod uwagę, że zmiana była wprost proporcjonalna do tego, w jakim
stopniu pacjenci przestrzegali zaleceń lekarza, oraz np to, że pacjenci po
operacji usunięciu zrakowaciałej krtani dalej palą papierosy - przez
metalową rurkę (co świadczy o tym, jak ciężko zmusić człowieka do
zaprzestania wykonywania powolnego samobójstwa), a także to, że w grupie
kontrolnej PSA się znacznie zwiększyło - 4% jest BARDZO dużym osiągnięciem.
Powinno się te 4% dodać do wyniku grupy kontrolnej, wtedy wyjdzie właściwa
skala sukcesu. I uwzględnić w badaniu tylko tych pacjentów, którzy
przestrzegali wszystkich zaleceń lekarza - nawet jeden nie przestrzegający
znacznie zaniży wynik. Właściwy efekt będzie wtedy oscylował gdzieś w
okolicach 30-40%.


>
> Ale oczywiście popieram postulat ograniczenia spożycia cukrów w diecie

tłuszczy i białka. W diecie Ornisha ogranicza się tłuszcze i białko. Węgle
to 80% tej diety.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2009-07-03 11:23:05

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak wrote:

> tomek wilicki pisze:
>
>> W naturze te zwierzaki na raka nie chorują, albo chorują wielokrotnie
>> rzadziej.
>
> A o kocich białaczkach pochodzenia wirusowego to nie słyszałeś?
>

no właśnie, wirusowego. U ludzi "się samo zrobiło", a w każdym razie to
wmawiają nam onkolodzy.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2009-07-04 06:16:22

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Mon, 22 Jun 2009 20:17:45 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>Abece wrote:
>

>Przynajmniej jedna choroba zależy tylko i wyłącznie od picia mleka -
>cukrzyca typu I. W krajach, gdzie mleka nikt nigdy nie pije, nie ma ani
>jednego przypadku tej choroby. Dla innych chorób zależność nie jest aż tak
>prosta, w grę wchodzą inne elementy diety i trybu życia. Mleko gra tu rolę,
>ale nie jako jedyny czynnik.

Niestety, ale znów pudło.
Na chwilę obecną teoria indukcji cukrzycy typu 1 wskutek karmienia
noworodków (!!!) mlekiem krowim ( a dokładniej jego niehydrolizowanymi
pochodnymi) nie ma potwierdzenia. A wyniki innych analiz sugerują
nawet że jest błędna. Co prawda obserwacje nadal trwają, ale wyniki
robocze obserwacji twierdzą że brak jest związku pomiędzy mlekiem
krowim a częstością występowania cukrzycy typu 1.


--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cudotwórca z Lublina
pl.sci.medycyna jak źródło inspiracji
bakterie
co powinna zawierac apteczka samochodowa?
Dr.House---ideał,czego?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »