Użytkownik "Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:044801c33c64$0667d4d0$528f573e@home68z1dftw81..
.

> Dobre miejsce do nabywania tegoz nabialu to takze duze SAM-y [nie mylic z
supermarketami]. Mam na mysli te Spolemowskie.

Fakt, w tych SAMach można czasem wyszperać bardzo fajne rzeczy, których w
życiu nie dostaniesz supermarkecie!

> NIe mowiac o tym, ze tyjemy nie od tego naturalnego tluszczu, ale od
wszelkiego rodzaju zapychaczy, fasfoodow, napojow sztucznych
> itp., no i, oczywiscie, nadmiernego obzarstwa :-)

Zwłaszcza to ostatnie! I ja coś o tym wiem. Ciagle się odchudzam od jutra
;-) Dziś też nie mogę zacząć, bo będą placki ziemn. z młodych kartofelków na
obiadek, mniam
:-)))

> Ja mam dobrze, bo nie mam zadnych tesknot za bylejakim chlebem...
> Bede musiala poeksperymentowac z pieczeniem chleba w piekarniku...
> Ale zabieram sie do tego od tylu miesiecy.. ze nie wiem.. czy sie
zabiore.. make mam, drozdze juz tez mam.. jeszcze sie tylko trzeba
> wybrac do pobliskiej piekarni po zakwas...

Nie wiedziałam, że w piekarniach można nabyć zakwas... Kiedyś poszłam do
wielkiej piekarni, obsługującej chyba z pół Wawy i pytałam o zakwas, i słowo
daję - nie wiedzieli o co chodzi! Trzeba chyba do małej piekarenki... A moze
na skalę przemysłową teraz się już nie używa zakwasu tylko E-... ? Tak jak
ten proszek, od którego baleron puchnie :-)))
Ale zakwas można zrobić samemu w domu. Trzeba mieć razową mąkę żytnią.
Cztery łyżki mąki wymieszać z wodą, tak, żeby powstała ciapa o konsystencji
śmietany, przykryć dziurkowanym papierem, odstawić w ciepłe miejsce.
Przemieszać od czasu do czasu. Po 3-4 dniach gotowe. Moja mama produkuje
pyszne chleby z dodatkami i bez, także bez zakwasu - wtedy pieczywo jest
bardziej bułeczkowe. No i trzeba pamiętać o dodaniu ziemniaków. Ja niestety
nie mam cierpliwości, a szkoda. Może jak się skończy ten przeklęty remont...

> A moze zamiast mleka zrobisz w domu jogurt?

Ale ja nie umiem :-( Tylko nie mówcie nikomu ;-)

Pozdrawiam serdecznie, Agata.