Data: 2003-05-09 20:07:38
Temat: Re: mlode kartofelki...
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 9 May 2003 11:43:49 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:
>Nie lubie jej
>do dzisiaj, ale przeciez gdybym ja dostal, to zjadlbym bez oporow i
>jeszcze bym podziekowal. Co wiecej, momo, ze jej zasadniczo nie lubie,
>potrafilbym ocenic, czy kaszka byla lepiej czy gorzej przyrzadzona.
Och, jakis Ty wyksztalcony. I kupujesz pewnie tylko najdrozsze gazety
do tego ;)
A czy nie uwazasz, ze przepisy kulinarne, na ktorych sie tak super
znasz, powstaly wlasnie dlatego, ze komus tak smakowalo. Nie sadze,
aby to bylo brane zupelnie z glowy i jakichs naukowych rozwazan.
Stwierdzono, ze do danej zupy pasuje marchewka - bo tak lepiej
smakowalo. Pozniej ulepszono o kolejne skladniki i spisano jako
przepis na zupe X, ktora smakuje lepiej z marchewka niz bez.
A Ty twierdzisz ze:
>dorosly nie powinien juz "lubic" czegos lub "nie lubic"
Sprzecznosc widze.
I pozdrawiam.
--
Sabina
|