Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.wp.pl!not-for-mail
From: myszkof <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: moj problem
Date: Fri, 07 Jan 2005 22:22:56 +0100
Organization: -
Lines: 35
Sender: m...@n...aster.pl
Message-ID: <o...@j...home.aster.pl>
References: <o...@j...home.aster.pl>
<3...@i...net>
<o...@j...home.aster.pl>
<3...@i...net>
NNTP-Posting-Host: nat-mia.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.wp.pl 1105132903 15891 212.76.39.225 (7 Jan 2005 21:21:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@w...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jan 2005 21:21:43 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3865)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:301502
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 7 Jan 2005 20:32:13 +0100, tycztom
<t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał:
> Użytkownik "myszkof" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:opsj8a5n0rn0nxwh@janurb-3vgkpow0.home.aster.pl.
..
>
>> to nie chodzi o to czy lepiej czy gorzej. jego wychowano bez
>> milosci. nie byl i nie jest wazny dla swojej rodziny, taki
>> czlowiek od "podaj, zalatw i badz zawsze dyspozycyjny, a jak cos
>> lubisz, to zapomnij, bo to ci zabierze czas, zeby zalatwiac nasze
>> sprawy"...
>
> a Ty go niechcący dobiłaś?
>
> pzdr
> tt
>
... dzieki. wiesz... zgadza sie i wystarczy ze jest mi z tym zle. nie
dobijaj. Ale... kazdy kij ma dwa konce. w jakims stopniu tez jest winien
tej sytuacji. nie mozesz tego skladac tylko na moje barki. ok. ja nie
widzialam co robie, ale on tez sie temu nie sprzeciwil... ani slowa.
bardzo zaluje, ze w koncu inni mowili, nie wiem, kompletnie slepa bylam.
jak w niczym innym tak w tej sytuacji zasleplam.... dzieki bogu to nie
tylko ja w tym wszystkim zawinilam. tak sie dobralismy pechowo. dwoje
nastolatkow jeszcze nie nauczonych kochac i tworzyc zwiazek
jedna korzysc jest
on teraz wie czego potrzebuje (mam nadzieje i tak wnioskuje z jego
zachowan) a ja nauczylam sie rowniez wielu pozytecznych rzeczy. a teraz
sie ucze jakos sobie bez niego radzic, bo wlasnie dzis do mnie dotarlo jak
wielkie poczucie pewnosci i bezpieczenstwa dawal mi ten czlowiek...
--
Katarzyna
|