Data: 2002-03-15 09:47:54
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
Od: Kamil Nowak <k...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Asia wrote:
> To nawet nie chodzi o ochote. Po prostu czasami nie mam gdzie isc. W
> niedziele naprawde chcialam ale lalo, bylo zimno, a ja mialam w perspektywie
> wluczenie sie po ulicach Krakowa od 15 do 18. Wrocilam do domu i
> powiedzialam, ze pogoda spacerowa nie jest na co moj maz odpowiedzial: "E
> noooo"
Po czym wyszlismy z Basia na spacerek i dalo sie, co prawda tylko na 30
minutek.
> Ten schemat praktykowal wczesniej przez dwa mies., ale rodzice nic nie
> wiedzieli, ze sie rozstalismy. Jak sie juz dowiedzieli to nie chca sie na to
> zgodzic bo sie okazalo, ze oni sie zajmowali dzieckiem, a on albo lezal i
> sluchal muzyki, albo gdzies wychodzil, albo wyznawal milosc przez telefon
> (nie mnie). Dziecku malo czasu poswiecal. Tymczasem oni na mnie psy
> wieszali, ze mu po pracy dziecko wtykam, a facet ewidentnie przemeczony.
Dobrze wiesz jacy sa moi rodzice (juz to chyba wyjasnialismy sobie). Im
sie nie da zabrac dziecka, zwlaszcza dziedziusiowi, a Basia go bardzo
kocha i 1000 razy woli byc z nim niz ze mna czy nawet z Toba, dobrze o
tym wiesz. To co mialem na sile zabierac im Basie?
--
pozdrawiam
Kamil Nowak Krzywa Laga :-)
Krakuf
Junak M10 'Zolty Szerszen' na wiecznosc!
...onda GL500 'Silver Wing'
VW Ogorek 1600 'Zolty Trzmiel' i jeszcze Simsonek SR2 na pedala :-)
|