Data: 2002-03-19 23:48:46
Temat: Re: moje dziecko i jego tatus :-( (dlugie)
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Napisała Perełka moja, Asia Slocka <a...@p...onet.pl>, odpisuję zatem
co następuje:
| > Wypowiedziała swoje zdanie i zrobiła to kulturalnie. Miała do tego
| > prawo. To nie jest 'grupa praktycznych porad rodzinnych', ale
| > 'dyskusyjna'.
| Nie zawsze chodzi o to by pisać tu i tam o swoich przemyśleniach;-)
Nie zawsze. Niemniej miała do tego prawo i nie powinna być potępiana :-)
| > Czy Twoje milczenie pomaga w problemie Asi i Basi? :->
| Staram się milczeć, kiedy nie mam do powiedzenia nic co miałoby sens w
danym
| momencie. IMO lepiej nie zrobić nic, niż szkodzić i mącić.
A może taka ocena będzie dla Niego ostrogą i bodźcem, żeby chociaż teraz
się zastanowić nad sobą?
O jakim mąceniu mowa, skoro już nie ma tego małżeństwa, nie ma tej
rodziny? Konkluzja tego, co już się skończyło, nie jest żadnym mąceniem.
Inaczej byłoby, gdyby związek się rozpadał, a 'życzliwi' podjudzaliby...
Tutaj nie ma niczego takiego.
| Co do pomocy Asi, wierz mi, myślę o tym nieustannie, odkąd się
dowiedziałam.
| Zawsze uważałam Asię za Naj- kobietę na psd i nie ukrywałam tego,
potem Asia
| zniknęła, a teraz kiedy to przeczytałam coś się we mnie złamało.
Nie mam powodów, żeby Ci nie wierzyć.
Nie znam Asi, ale z tego, co przeczytałem tutaj uważam, że nasza
przedmówczyni, podsumowująca Kamila, miała rację.
Wszystkim nam przykro, ale każdy może powiedzieć np. 'Asiu, zrób tak',
'może pomyśl o tym czy tamtym' albo 'Kamil to cienka pupa'.
Pozdrowienia dla Ciebie i męża :-))))
didziak :-)
niesmiertelny Jubilat 2 - niebieski :-)
Romet - kolarzówka (2 x 6) niebieski
2 'górale' - w ciapki ;->
|