Data: 2005-08-31 09:12:10
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "Axel" <a...@p...NOSPAM.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mrówka" <m...@b...pl> wrote in message
news:df2lou$8hh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ewa" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:df2ktq$71s$1@news.onet.pl...
> >
>
> > Ja też kocham mojego męża, ale przeszkadza mi, że nie wychodzimy na
> spacery,
> > do kina, teatru, nie dostaje róż.Wkurza mnie to, że nie pyta o postępy
> > dzieciaków w szkole i wszystko jest na mojej głowie: rachunki, zakupy,
> > remonty.
>
> No to przybij piateczke,bo mnie to tez wkurza. Moj TZ nie ma czasu na
> glupoty w stylu spacery a co do dzieciakow i domowych spraw-to przeciez ja
> sobie z tym swietnie radze wiec po co on ma mnie pytac.......tia....:/
To jak tak sie wyzalacie, to ja tez ;-P
Moja zona wroci dopiero w polowie pazdziernika (wyjechala w lipcu), wszystko
jest na mojej glowie, starsza corka dzwoni co godzine, ze juz nie moze
wytrzymac z mlodsza (zostala z nia wczoraj i dzis, bo ja musialem do pracy,
a przedszkole dopiero od jutra) i w dodatku wszystko musze robic sam, bo
starsza (17 lat) nie chce w niczym pomagac, bo "nie ma czasu".
Poprawilo Wam humor?
Axel
|