Data: 2010-03-31 04:58:33
Temat: Re: na temat chrzanu
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof Tabaczyński" <k...@w...pl> wrote in message
news:hotimb$hmg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Piotrek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hospm1$ep7$1@news.onet.pl...
> > Jak robicie chrzan na święta, ( oczywiście tarty samodzielnie)
> >
> > czy należy utarty chrzan sparzyć gorącą wodą bo słyszałem, że niektórzy
> > nie sparzają, za to dodają więcej soku z cytrynu lub ocet jabłkowy
> >
> > Napiszcie swoje sugestie
>
> Ja moczę chrzan przez 24 godziny, obieram i trę w sokowirówce.
> Wkładam do słoika, dolewam te kilka kropli soku chrzanowego,
> trochę ubijam i zalewam octem spirytusowym 10% do wysokości
> utartego chrzanu. Do 1 litrowego słoika wsypuję 5 dużych,
> czubatych łyżek cukru, mieszam i odstawiam do lodówki na
> 24 godziny. Po 24 godzinach dosypuję kolejne 5 dużych,
> czubatych łyżek cukru, mieszam i odstawiam do lodówki.
> ...na drugi dzień prawie już chrzanu nie ma... :-)
>
> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Wykopanego przed tarciem nie trzeba moczyć, jedynie ten zleżały, z handlu.
|