Data: 2015-09-21 17:27:02
Temat: Re: nadciąga dynia...
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-09-21 08:37, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-09-18 o 20:09, Qrczak pisze:
>> ...jakieś nowe pomysły na zużycie macie?
>
> A pasztet robiłaś? O ile kojarzę, masz dziecia wege, to byłaby
> propozycja, dynia z ciecierzycą (2 cz. ciecierzycy lub fasoli na 1 cz.
> dyni) Plus migdały, pestki dyniowe, przyprawy. Jadłam u kogoś, ciekawy w
> smaku i choć ogólnie za dynią nie przepadam, w tej formie była całkiem
> smaczna.
Z dyni, o dziwo, nie, jeszcze.
Podobny za to robiłam z batatów - konsystencja podobna, więc mniej
więcej wiem, na co uważać.
Dzięki za ideę.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|