Data: 2005-04-05 14:02:46
Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwona W." :
> A moze sproboj z nim porozmawiac? Tylko nie o problemach wynikajacych z
> nadwagi tylko cos w stylu:
> pewnie jest Ci ciezko ze roznisz sie wygladem od rowiesnikow, ktorzy sa
> szczupli i wysportowani. gdybym miala taka moc chetnie bym zaczarowala
swiat
> aby te paskudne chipsy i kebaby przestaly Ci smakowac. Martwie sie ze moze
> spotkac cie przykrosc z powodu Twojej tuszy, ale rozumiem ze nie mozna sie
z
> tym uporac z dnia na dzien. Jezeli kiedys poczujesz ze chcesz sie zmierzyc
z
> tluszczykiem daj znac, ja zawsze Ci pomoge.......
Gdyby ktoś tak do mnie powiedział - to bym go momentalnie zabiła.
Pozdrowienia.
Basia (też mająca problemy z wagą, ale nie oczekująca "dobrych rad" w tym
stylu)
> Sama znam osobe juz bardzo pelnoletnia (kobieta, naprawde GRUBA), ktora po
> prostu dobrze sie czuje ze swoja waga, ma szczesliwe zycie, zaakceptowala
> ograniczenia i czerpie ogromna radosc z jedzenia ;-)
P.S. Przepraszam a jakie ograniczenia ?
Tez ważę za dużo a nie widzę żadnych ograniczeń dla siebie.
|