Data: 2003-10-12 17:05:45
Temat: Re: nie chce mi sie zyc
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bmc01k$hg3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Nie chce mi sie zyc... Nic mi sie nie uklada...
> Staram sie byc uparta, realizowac marzenia, nie poddawac sie
przeciwnosciom
> losu. Chadzam wlasnymi drogami, nie podlizuje sie ludziom, robie to co
chce
> a nie co mi inni sila narzucaja. Wierzylam, ze mi sie uda...
> Ale mam 19 lat tylko jeden kruchy zwiazek za soba, o ile zasluguje on na
> takie okreslenie... Na wymarzone studia sie nie dostalam, mimo ze
> poswiecilam przygotowaniom prawie wszystko... Moj ojciec jest coraz
bardziej
> chory, nie wiem jak dlugo bede mogla zdawac na ten ukochany wzdzial.. Moze
> powinnam isc do pracy...
> Przyjaciele wzjezdzaja,niedlugo zostane sama...
> Nawet nie mam sie w kim zakochac... Nikt mnie nie kocha...
> Nie wiem co robic, nie mam sily oddychac, bo cokolwiek robie to jest to
> bezsensowne. Trace nadzieje ze kiedykolwiek mi sie cokolwiek powiedzie...
To witaj w klubie !
Tyle, że Ty jesteś młoda, a ja mam 31 lat i samotność lekko mnie przytłacza,
ale
poradzę sobie z tym bo z samotności też można wyłuskać wiele wiele plusów
Fajne kobiety są zajęte. Pani z pocztowego okienka wczoraj wyszła za mąż,
druga taka Kasia zmianę miejsca zamieszkania wykorzystała na zerwanie ze mną
znajomości, ale to było dawno temu z tą Kasią.
Inne kobiety traktowały mnie lub ja je tak traktowałem na zasadzie
koleżeństwa.
Cieszę się, że one są szczęśliwe i ta myśl mnie podtrzymuje na duchu mimo iż
są one
dla mnie nieosiągalne !!!!!
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' GG: 268973
Warszawa
|