Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Robbie <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nie chce mi się żyć :(
Date: Fri, 02 Jan 2004 01:09:39 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <o...@n...poczta.onet.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc34.zamosc.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1073001966 2789 217.99.247.34 (2 Jan 2004 00:06:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Jan 2004 00:06:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera7.11/Win32 M2 build 2887
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:247639
Ukryj nagłówki
Dnia 2 Jan 2004 00:02:09 +0100, Smutny <m...@o...pl> napisał:
> Witam,
> Mam 16 lat jestem ponoć przystojny i mądry, ale zamknięty w sobie. Ja
> jednak wiem, że wcale tak nie jest - wyglądam okropnie, mam ciągle
> podkrążone oczy bo nie mogę spać, a jak już zasnę to śnią mi się same
> koszmary. Poza tym jestem gruby. Mądry też nie jestem, nie umiem się na
> niczym skupić, wszystko przychodzi mi trudno i wiecznie nic mi nie
> wychodzi. Nie jestem w stanie się uczyć, a co za tym idzie ciągle dostaje
> opieprze od rodziny za oceny w szkole. Co do mojej rodziny to matka jest
> alkoholiczką, a ojciec ciągle na mnie krzyczy. Jedynie brat jest
> normalny. Nie umiem także wogóle nawiązywać kontaktu z innymi ludźmi. Nie
> mam prawie wogóle znajomych, a już napewno żadnych przyjaciół. Ciężko mi
> przychodzi nawet rozmowa na takie tematy jak sport, gry komputerowe,
> dziewczyny... Własnie, jest u mnie w szkole dziewczyna - najładniejsza
> jaką kiedykolwiek widziałem na tym marnym świecie. Kiedy przy Niej jestem
> to denerwuję się tak bardzo, że ciągle gadam jakieś głupoty... chyba Ją
> tym do siebie zraziłem, zresztą jak wszystkich ludzi dookoła mnie.
Jesteś jeszcze młody, z czasem Ci przejdzie, ja w twoim wieku (mowie jak
jakis ojczulek) tez nie moglem nawiązywac kontaktu z innymi ludzmi, a
dziewczyn unikalem jak ognia (tak sie wstydzilem), moze nadal jestem mniej
normalny od innych ale nie kazdy musi być wzorem normalnosci. Teraz
nawiązanie kontaktu kosztuje mnie troche wysiłku, ale moge to zrobic, no i
dziewczyn tez nie unikam :) - trening czyni mistrza. Mysle ze aktywne
uprawianie sportu bylo mi pomocne, moze byc tez tak w twoim przypadku
(jakas silownia, pingpong lub cos innego), sport wzmacnia psychicznie.
> Dodam jeszcze, że byłem u psychiatry, ktory przepisal mi jakies
> psychotropy (Anafranil), ale nie pomagają mi.
Leki nie koniecznie muszą działać zaraz po zażyciu, mogą zacząć działać po
pewnym dłużdzym okresie np. po tygodniu, czy miesiącu.
--
Robert
|