Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia nie ta grupa ale spytam

Grupy

Szukaj w grupach

 

nie ta grupa ale spytam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 71


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2005-12-29 13:54:30

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s napisał(a):

> A co do Wladcy pierscieni - uczniowie mieli do wyboru Makbeta lub Wladce.
> Chcieli przeczytac Makbeta - wszyscy. Nauczycielka stwierdzila, ze w takim
> razie maja przeczytac Wladce (!). To byla zwykla zlosliwosc z jej strony.

Jakos mi sie nie chce w to wierzyc. Chyba, ze LoTRa maja juz po prostu
dosc, kazdy obejrzal juz po n razy, m razy przeczytal, przedyskutowali
kazdy aspekt i roznice pomiedzy ksiazka a filmem (zly kolor oczu i tym
podobne ,,istotne'' roznice) a Makbet to cos nowego.
Albo jakas nietypowa klasa.

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2005-12-29 14:00:16

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pieknego dnia 2005-12-29 14:42 Krystyna Chiger z nienacka napisal/a:
> I to ma sens. Powinnna być tylko narzucona ilość książek (dla tych,
> którzy nie czytaja wcale). Pomysł dobry, ale nie przejdzie, bo
> kto zmusi nauczyciela do przeczytania wszystkich książek, jakie
> kilkadziesiąt osób sobie wybierze?

Eeee tego a wartość lektur?
Znaczy ja się lepiej bawię przy Mercedes Lackey niż przy Dostojewskim
ale jednak bym się nie pokusiła o stwierdzenie, że to lepsza literatura
:))) Ilościowo do tego podejść nie można to raz. Dwa - wydawało mi się,
że chodzi o to, żeby zapoznać człeka z pewnymi, _konkretnymi_ zjawiskami
z literatury, a nie żeby przeczytał 10 książek w roku. A po trzecie, to
propozycje tego typu prowadzą do podważania programu nauczania, bo
niektóre zagadnienia nudzą... to ja nie wiem, czy to dobrze żeby akurat
o tym uczniowie decydowali (ani nawet rodzice).

--
oshin, w szkole wiecznie znudzona, ale teraz wdzięczna, że pewne
podstawy udało się owej szkole wtłoczyć jej do mózgu. HOWGH!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2005-12-29 14:32:48

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

oshin dorota bugla wrote:

> Eeee tego a wartość lektur?
> Znaczy ja się lepiej bawię przy Mercedes Lackey niż przy Dostojewskim
> ale jednak bym się nie pokusiła o stwierdzenie, że to lepsza literatura
> :)))

Subiektywizm. Lubię czytać i czytam dużo, ale niektórych lektur
szkolnych (niezaleznie od ich uznanych wartości) nie przeczytałam
do dziś. Dzieciaki za mało czytają i lepiej jest zachęcić je do
czytania czegokolwiek, niż zniechęcić czymś, co je nudzi.

> Ilościowo do tego podejść nie można to raz. Dwa - wydawało mi się,
> że chodzi o to, żeby zapoznać człeka z pewnymi, _konkretnymi_ zjawiskami
> z literatury, a nie żeby przeczytał 10 książek w roku.

Lepiej, żeby przeczytał 10, niż bryk z klasyki.

> A po trzecie, to
> propozycje tego typu prowadzą do podważania programu nauczania, bo
> niektóre zagadnienia nudzą... to ja nie wiem, czy to dobrze żeby akurat
> o tym uczniowie decydowali (ani nawet rodzice).

Jak najbardziej popieram indywidualny tok nauczania. Pożytek z tego,
co nas nudzi jest raczej problematyczny. Obowiązkowa powinna
być nauka czytania i pisania (a to pisanie ostatnio pozostawia wiele
do życzenia). Resztę uczeń powinien mieć szansę wybrać samodzielnie,
oczywiście z obowiązkowym minimum i z konkretnego zakresu przedmiotów,
bo nikt nie będzie zatrudniał nauczyciela sanskrytu dla małego
Jasia, który akurat z tym wystrzeli ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2005-12-29 14:41:15

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pieknego dnia 2005-12-29 15:32 Krystyna Chiger z nienacka napisal/a:
> Dzieciaki za mało czytają i lepiej jest zachęcić je do
> czytania czegokolwiek, niż zniechęcić czymś, co je nudzi.
> Lepiej, żeby przeczytał 10, niż bryk z klasyki.

Choroba, Ty tu jakiś plan ostateczny wprowadzasz, a ja to jednak
ambitniej chciałam podejść do kwestii :)))))

[Jasne, że lepiej 10 książek z zainteresowaniem, niż bryk na odczepnego]

> Pożytek z tego,
> co nas nudzi jest raczej problematyczny.

I tak i nie... Ja tam widzę pożytek z tego, że umiem procenty (VAT
policzę...) a nudziło mnie to jak diabli, za to mało pożytku widzę, że
swojego zainteresowania badaniem zmienności funkcji ;))

> Obowiązkowa powinna
> być nauka czytania i pisania (a to pisanie ostatnio pozostawia wiele
> do życzenia).

I mówienia, proszę i mówienia - ładnie i poprawnie i z intonacją
prawidłową, tudzież z akcentem postawionym w odpowiednim miejscu.

> Resztę uczeń powinien mieć szansę wybrać samodzielnie,
> oczywiście z obowiązkowym minimum i z konkretnego zakresu przedmiotów,

No i o to minimum programowe chodzi :)
Ja się zgadzam, że szkolne minimum, jest dość maksymalne i sztywne -
przynajmniej było, jak byłam w szkole - ale boję się pomysłów typu:
pełna dowolność bez żadnego minimum.

--
oshin, która oczywiście też niektórych lektur nie czytała, bo były
"głupie i nudne" ;)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2005-12-29 14:56:22

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

oshin dorota bugla wrote:

> Choroba, Ty tu jakiś plan ostateczny wprowadzasz, a ja to jednak
> ambitniej chciałam podejść do kwestii :)))))

Realistycznie :)
>
> [Jasne, że lepiej 10 książek z zainteresowaniem, niż bryk na odczepnego]

> I tak i nie... Ja tam widzę pożytek z tego, że umiem procenty (VAT
> policzę...) a nudziło mnie to jak diabli, za to mało pożytku widzę, że
> swojego zainteresowania badaniem zmienności funkcji ;))

Badanie zmiennosci funkcji rozwinęło Twój umysł na tyle, że tych
procentów spokojnie nauczyłabyś się sama. Głowa nie śmietnik,
a podział na samouków i nieuków jest jak najbardziej sensowny.
>
>> Obowiązkowa powinna
>> być nauka czytania i pisania (a to pisanie ostatnio pozostawia wiele
>> do życzenia).
> I mówienia, proszę i mówienia - ładnie i poprawnie i z intonacją
> prawidłową, tudzież z akcentem postawionym w odpowiednim miejscu.

Zgadzam się. I za wylezienie na estradę z bełkotem wysoki madat ;)
>
>> Resztę uczeń powinien mieć szansę wybrać samodzielnie,
>> oczywiście z obowiązkowym minimum i z konkretnego zakresu przedmiotów,
> No i o to minimum programowe chodzi :)
> Ja się zgadzam, że szkolne minimum, jest dość maksymalne i sztywne -
> przynajmniej było, jak byłam w szkole - ale boję się pomysłów typu:
> pełna dowolność bez żadnego minimum.

Minimum musi być, bo zawsze jakiś leniuszek wybrałby sobie jeden-dwa
przedmioty :) Sztywność nauczania zawsze bardzo mi sie nie podobała
i z wiekiem wcale mi to nie przeszło. Do dzisiaj pamiętam, że Anglia
w czasie kiedy uczyłam się geografii miała 13,6% nieuzytków i jest to
informacja niewatpliwie szalenie aktualna i potrzebna :>
Do rozwijania pamięci wystarczą nieszczęsne sonety krymskie ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2005-12-29 17:08:59

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Theli" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dp0pql$mgr$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Iwona_s napisał(a):
>
>> A co do Wladcy pierscieni - uczniowie mieli do wyboru Makbeta lub Wladce.
>> Chcieli przeczytac Makbeta - wszyscy. Nauczycielka stwierdzila, ze w
>> takim razie maja przeczytac Wladce (!). To byla zwykla zlosliwosc z jej
>> strony.
>
> Jakos mi sie nie chce w to wierzyc. Chyba, ze LoTRa maja juz po prostu
> dosc, kazdy obejrzal juz po n razy, m razy przeczytal, przedyskutowali
> kazdy aspekt i roznice pomiedzy ksiazka a filmem (zly kolor oczu i tym
> podobne ,,istotne'' roznice) a Makbet to cos nowego.

Uwierz.
Moze nie wszyscy oglupieli na jego punkcie...nie wszyscy musieli (chcieli)
przeczytac/obejrzec. Przyznam, ja probowalam. Niestety nie wytrzymalam, to
nie dla mnie. Ale chyba przez to nie jestem kims gorszym??? Rozgrzeszylam
sie czytajac Coehla;)

> Albo jakas nietypowa klasa.

Czy nietypowa? Nie wiem, ale po raz pierwszy byli zgodni.

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2005-12-29 17:11:28

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dp076o$g4j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No i jakoś w Ameryce lepiej na tym wychodzą.

Jesteś tego pewien? Na 100%? Bo u nich w rządzie jeszcze nie są wtórni
analfabeci, choć czasami błyskotliwość umysłu prezydenta tego kraju powala
na kolana;( Natomiast przeciętny "Kowalski" niestety ma problemy z czytaniem
ze zrozumieniem, a część nie rozumie nawet instrukcji dołączonych do sprzętu
lub ulotek do leków. O tych co nigdy nie nauczyli się czytać, nawet nie
wspominam. Zresztą, szkoda nawet o tym gadać. Gdyby nie ich ogromny
potencjał ludnościowy i fakt, iż wiele ludzi spływa z całego świata i po
różnych szkołach do Ameryki, to na pewno nie było by tam tylu wynalazków. No
dobra, EOT, bo nie warto tego roztrząsać.

Pozdrawiam,
Akulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2005-12-29 17:49:55

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: "@nn" <ann@post> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:dp0os8$e5$1@news.dialog.net.pl...
>
> A co do Wladcy pierscieni - uczniowie mieli do wyboru Makbeta lub
> Wladce. Chcieli przeczytac Makbeta - wszyscy.

Bo ksiązka cieńsza??

>Nauczycielka stwierdzila, ze w takim razie maja przeczytac Wladce (!).

W sumie to ja na ten przykład wolałabym "Władce pierścieni" :), ale
nauczycielka podła faktycznie.
A tak na marginesie: "Władca pierścieni" jest lekturą szkolną?
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2005-12-29 18:00:42

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "@nn" <ann@post> napisał w wiadomości
news:43b4204c$1@news.home.net.pl...

> A tak na marginesie: "Władca pierścieni" jest lekturą szkolną?

Tez sie zdziwilam...

--
Pozdrawiam
Iwona
// Gdy widzimy juz tylko to, co chcemy widziec, osiagnelismy
duchowa slepote //
Marie von Ebner-Eschenbach


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2005-12-29 18:28:36

Temat: Re: nie ta grupa ale spytam
Od: Waldemar <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s wrote:
> Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal w wiadomosci
>
>
>>>Niebawem przerabiac bedzie Wladce pierscieni (nauczycielka celowo wybrala
>>>te
>>>pozycje, na zlosc uczniom bo nie chcieli) - corka nie cierpi tego typu
>>>literatury (ja tez)
>>
>>Nie przyszlo ci do glowy ze jedno z drugim jest moze jakos zwiazane ?
>
>
> Mozesz to rozwinac?
>

coniektóre dzieci biorą przykład z rodziców, na przykład. Jak rodzic
czegoś nie lubi, to propaguje się to czasem na dziecko. A czasem jest
dokładnie na odwrót, jak to dzieci ;-)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Praca w Internecie - płacę nawet 600$ !!!
Piernikowa porażka.
margaryna
jak sie robi kutie?
Co podaliscie na Wigilie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »