Data: 2004-07-16 10:04:31
Temat: Re: no i jak ja mam to zrobić?
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote in message
news:cd882n$fc4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mogłaby i na środku - w stanie rozłożonym byłyaby praktyczniejsza,
No w sumie... mogłaby mieć haczyki z obu stron nawet :-)
> I to jest, zdaje się, to, nad czym się panowie stolarze teraz będą
> zastanawiać. Kwestia obrotowego mocowania, tego uchwytu i takie tam
różne.
Obrotowe zawieszenie, to akurat żaden problem. Taki typowy uchwyt do
rury, do jej mocowania do ściany "na sztorc" ma na boku gwintowany
otworek, w który wkręcasz szpiczasto zakończony wkręcik blokujący
rurę. Wkręt won i masz rurę zawieszoną obrotowo :-)
Większy problem właśnie z tym U będzie bo w typowych rurowych
akcesoriach takiego nie ma, trzebaby albo odpiłowac górę wspomnianego
wyżej typowego uchwytu (i pogodzić się z miejscowym brakiem niklu),
albo użyć meblowego uchwytu od rur szafowych, ale one na ogół brzydkie
jakieś... No ale temat do ruszenia :-)
> No i jak tu nie wierzyć w grupę? :)
;-)
\/
(jakby nie było widać, to ten emotikon salutuje i mówi: "wsiegda
gatowi, wsiegda... kurcze, nie pamiętam jak to dalej szło)
J.
|