« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-09-02 11:52:43
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie MOLNARka <M...@M...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał
>
>>> Qra, dawno z Wami nie piłam ;-)
>>
>> Widze, ze sie do nas wpraszasz. Kiedy zatem przyjezdzacie, Kolezanko?
>
> Własnie - weź no przyjedz Qro to będziemy miały kopa coby sie spotkać i
> napić.
> Bo zebrać się ... jakoś strasznie trudno.
Będę od 8 do 11 września. W piątek wybywam, ale każdy inny dzień jak
najbardziej. Od 18.00 do upadłego.
> A może ktoś inny się wybiera w nasze strony (nie bez kozery nie piszę
> gdzie ;-)))
> Paulinko - coś wspominałaś chyba jakiś czas temu?
Bardzo chętnie zobaczę nowe twarze! Stare też!
Qra, tak więc kolejno odlicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-09-02 11:54:41
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Qra, dawno z Wami nie piłam ;-)
>
> Widze, ze sie do nas wpraszasz. Kiedy zatem przyjezdzacie, Kolezanko?
Już nie bardzo wiedziałam, jak delikatnie zasugerować ewentualną randkę.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-09-02 11:58:43
Temat: Re: ... no i mam problem ...*Qrczak*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C Pippi):
> Będę od 8 do 11 września. W piątek wybywam, ale każdy inny dzień jak
> najbardziej. Od 18.00 do upadłego.
> Qra, tak więc kolejno odlicz
Raz! 9-tego co prawda mam maraton popołudniowy po lekarzach, ale na chwilę
mogę wpaść by zagłuszyć towarzystwo ;).
--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
4388 (20090902) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-09-02 12:48:25
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> Już nie bardzo wiedziałam, jak delikatnie zasugerować ewentualną randkę.
Podpowiem na przyszłość - tak jak 'dzisiejsza' młodzież: bzykamy się czy nie
?
:-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-09-02 13:17:44
Temat: Re: ... no i mam problem ...Marchewka pisze:
> Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
> news:h7lird$ohd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> MOLNARka ... zostałam skarbnikiem ;-)
>
> O inna role bysmy Cię nawet nie podejrzewali. ;-))
To kiedy na lody?
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-09-02 13:25:24
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał
> To kiedy na lody?
Jak jakieś ukręcę ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-09-02 14:04:14
Temat: Re: ... no i mam problem ...MOLNARka pisze:
<dziab>
Wiesz, generalnie rozumiem Twoje niezadowolenie. Ale popatrz na to z tej
strony: dlaczego tamte dzieci mają mieć gorzej? Czy w zeszłym roku
interesowało Was czy one mają zabawki i pomoce? Przeczucie mi mówi, że
nie bardzo. Jedyne o co bym walczyła w takiej sytuacji to doposażenie
sali w taki sposób, żeby odpowiadała standardowi pozostałych sal
przedszkolnych. Moim zdaniem błąd tkwi w tym, że w zeszłym roku
pokpiliście sprawę - razem z rodzicami tamtych dzieci powinniście byli
walczyć o wyposażenie. Tamte dzieci mają takie samo prawo do przebywania
w normalnym standardzie jak Wasze. Nie pomyśleliście o tym i teraz to
procentuje.
I jeszcze jedno: jak to rodzice zgodzili się na specjalnych warunkach?
Łaskę im przedszkole zrobiło? Komuna pełną gębą :/. Nie dziwię się
tamtym rodzicom. Zwłaszcza jeśli płacą tyle co Wy. Kurde, przedszkole
normalnie prezent z nich dostało. Sprzątać po godzinach za łaskawym
pozwoleniem Pani Dyrektor nie przychodzili?
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-09-02 14:15:05
Temat: Re: ... no i mam problem ...Paulinka pisze:
> W każdym przedszkolu ze znanych mi opowieści i ze swoją widzą za tzw.
> karę idzie się do młodszej/gorszej(jak widać )/ grupy. Taki standard
> pedagogiczny.
U mnie młodego raz kobitki odesłały do sąsiedniej grupy, bo dawał czadu.
Niestety w sąsiedniej bawił się równie dobrze jak nie lepiej, więc nauka
z tego dla pań była taka, że z tym panem tak se ne da. Od tej pory nie
odsyłają. Ale Staś też specjalnie nie rozrabia. On raczej z tych
spokojniejszych.
Sama metoda nie jest taka zła IMHO natomiast złe jest tłumaczenie. Już
mówię o co mnie biega. Jak się taki gościu rozochoci to żeby się
uspokoił można go wyrwać na chwilę ze środowiska, w którym poczuł sie
zbyt pewnie, żeby ochłonął. I to IMHO nie jest złe. Natomiast fatalne
jest tłumaczenie że to jest "za karę" i że idzie do "gorszej grupy,
będzie siedział z maluchami, ha, ha, ha". Takie moje widzimisię jest.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-09-02 14:21:56
Temat: Re: ... no i mam problem ...Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h7lv8f$gie$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Paulinka pisze:
>
>> W każdym przedszkolu ze znanych mi opowieści i ze swoją widzą za tzw.
>> karę idzie się do młodszej/gorszej(jak widać )/ grupy. Taki standard
>> pedagogiczny.
>
> U mnie młodego raz kobitki odesłały do sąsiedniej grupy, bo dawał czadu.
> Niestety w sąsiedniej bawił się równie dobrze jak nie lepiej, więc nauka z
> tego dla pań była taka, że z tym panem tak se ne da. Od tej pory nie
> odsyłają. Ale Staś też specjalnie nie rozrabia. On raczej z tych
> spokojniejszych.
> Sama metoda nie jest taka zła IMHO natomiast złe jest tłumaczenie. Już
> mówię o co mnie biega. Jak się taki gościu rozochoci to żeby się uspokoił
> można go wyrwać na chwilę ze środowiska, w którym poczuł sie zbyt pewnie,
> żeby ochłonął. I to IMHO nie jest złe. Natomiast fatalne jest tłumaczenie
> że to jest "za karę" i że idzie do "gorszej grupy, będzie siedział z
> maluchami, ha, ha, ha". Takie moje widzimisię jest.
Kiedyś się odsyłało delikwenta do kąta. Spełniało rolę odseparowania od
grupy, a nie miało cienia "gorszej grupy". Kąty, jak rozumiem, są już passe
(czy co to tam teraz jest)?
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-09-02 14:30:41
Temat: Re: ... no i mam problem ...Agnieszka pisze:
> Kiedyś się odsyłało delikwenta do kąta. Spełniało rolę odseparowania od
> grupy, a nie miało cienia "gorszej grupy".
Za to miało cień "gorszego dziecka".
> Kąty, jak rozumiem, są już
> passe (czy co to tam teraz jest)?
Podobnie jak lanie w tyłek. I słusznie. Bo nie chodzi o to, żeby kogoś
upokorzyć a przynajmniej nie powinno o to chodzić.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |