Data: 2005-09-08 09:03:32
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" ...
> Uczniowie i tak mają dobrze,
> bo w razie czego rodzice zwolnienie napiszą (choć dla mnie jest to
> głupota totalna).
Jak większość klasy idzie do kina, a Tobie sie film nie podoba, piszesz
dziecku identyczne zwolnienie. Też głupota?
> Gorzej mają nauczycielki innych wyznań, którym nikt
> zwolnienia nie napisze i muszą ze swoimi klasami do tego kościoła na
> mszę tuptać.
>
Eeeee tam. Co to, kara jakaś? Nie widzę różnicy pomiędzy pójściem z dziećmi
na wystawę dinozaurów (BDW, właśnie jest w Sopocie), do meczetu, czy na
mszę.
Zdaje się, że większość dyskutantów myli neutralność światopoglądową z
ateizmem, który, jak sama nazwa wskazuje, nie jest neutralny a przeciwny
obecności religii w życiu szkoły. Neutralność oznacza, że równie poważnie
traktuję przekonania i potrzeby religijne każdego ucznia: muzułmaninowi
zapewniając kilka minut w odosobnieniu, żeby sobie rozwinął dywanik do
modlitwy (i nawet wskażę, w którą stronę do Mekki ;)), katolikowi
towarzysząc na mszy, jako opiekun.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|