Data: 2005-09-08 12:54:13
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nieradek" <n...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dfpbgn$pr4$1@news.onet.pl...
> A jednak
> niewierzacy wedlug chrzescijanskiego punktu widzenia zyja w grzechu. A
> według niewierzacego punktu widzenia brak slubu koscielnego nie przesądza
> o
> jakosci czlowieka ;-)
To nie jest prawda, Pojęcie grzechu z jakiegoś powodu obrosło w tonę mitu.
Grzech to występek przeciwko własnemu sumieniu - tak w skrócie, więc nie ma
możliwości zgrzeszyć osoba, której system moralny nie obejmuje pewnych
zachowań jako niezgodnych z jej sumieniem.
To nie jest tak prosto, że pewne zachowania sa grzeszne i już, każdy
przypadek jest inny i to co u jednego będzie można podciągnąć pod grzech u
drugiego grzechem nie będzie. Poza tym, katechizm KK jest wykładnią
postępowania dla _katolików_ a nie całej ludzkości.
natomiast podstawowe normy etyczne sa wspólne dla całej ludzkości, w tym
także dla jej chrześcijańskiej części. Zauważcie, że dekalog, poza 3
pierwszymi przykazaniami dotyczącymi spraw wiary jest po prostu najprościej
i najogólniej podanym wzorem wg którego możliwe jest w miarę sensowne życie
w społeczeństwie. Jest bardzo ciekawa ksiązka, w dodatku cieniutka "Biologia
10 przykazań" -prosto tam jest pokazane skąd właśnie takie nomy się wzięły
i dlaczego sa uniwersalne (a są , bo te same przykazania" odnaleziono w
systemach moralnych kompletnie odległych kultur - np. u Masajów, jak i w
społecznościach co bardziej społecznych zwierząt (tak, tak, okazało się że
życiem grup zwierząt także rządza te same proste prawa: nie zabijaj , nie
kradnij, nie kłam, szanuj rodzinę, nie pożądaj partnera ani rzeczy osobnika
tego samego stada. :-) )
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
|