Data: 2005-09-09 10:54:26
Temat: Re: no nie moge:-/
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dfq7q0$2r4h$1@news.mm.pl...
>> Grzech to występek przeciwko własnemu sumieniu - tak w skrócie,
>> więc nie ma możliwości zgrzeszyć osoba, której system moralny nie
>> obejmuje pewnych zachowań jako niezgodnych z jej sumieniem.
>
> Zaraz, zaraz. Czyli jeśli zabójstwo nie stoi w sprzeczności z moim
> sumieniem, to znaczy, że wg KK nie popełnię żadnego grzechu zabijając np.
> swoją teściową?
To zależy jakie masz w tym intencje i na ile jesteś świadoma że robisz coś
złego (bo to nie podlega dyskusji). Akurat tutaj działa bardzo podobny
mechanizm jak w prawie, gdzie niepoczytalność umysłowa jest powodem do
uznania winy za mniejszą i orzeczenia mniejszej kary.
Można oględnie stwierdzić, że KK bierze pod uwagę, że tak jak różne są
możliwości ludzi intelektualne czy fizyczne, tak różne są też te duchowe,
bo przecież skoro wiarę uznaje się za stan łaski, to trudno mieć do
człowieka pretensje, że owej łaski nie zaznaje.
Okolicznością łagodzącą są też silne emocje pod wpływem których się działa ,
oraz to, że potem odczuwa się lub nie, owe wyrzuty sumienia, czyli żal i
gotowość skruchy. No i nie ma zasady, ze nieznajomość prawa, nie
usprawiedliwia.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
|