« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-01 13:34:12
Temat: no to co dobrego jedliscie?No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra? Moja kolacja sylwestrowa sie
udala, bylo nas osmioro przy stole i troje drobiazgu zaaferowanego bardziej
serpentynami niz czym innym.
Fondue chinskie mi wyszlo, zrobilam dobry bulion z borowikami suszonymi i
kolendra swieza. Sosy tez wyszly pyszne (jeszcze raz dzieki za przepisy).
Wypilismy do aperitifu trzy butelki rozowego i jedna bialego podgryzajac
kawalkami serow, orzeszkami i pasztetem z kurzych watrobek. Na przystawke bylo
sushi i dwie butekju pinot noir. Nastepnie moje fondue i kolejne dwie butle,
tym razem w prawdziwym tego slowa znaczeniu, bo jedna butla miescila w sobie
trzy litry wina, troche niezrecznie sie nalewalo, ale bylo takie dobre...
Na deser jedlismy szarlotke z nadzieniem ananasowo cytrynowym nasaczona
porzadnie jakims trunkiem, i lody...
Bylo milo, nowy rok uczcilismy toastem.
Goscie rozeszli sie po czwartej.
Jak mnie dzisiaj glowa boli...
Kalina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-01 13:40:07
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?On 1 Jan 2002 14:34:12 +0100, <n...@m...ch> wrote:
>No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra?
<ciach>
>Kalina
sery.homus, krakersy. piwo. mandarynki. smazone ciasto (keksik)
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 13:45:59
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?> On 1 Jan 2002 14:34:12 +0100, <n...@m...ch> wrote:
>
> >No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra?
> <ciach>
> >Kalina
>
> sery.homus, krakersy. piwo. mandarynki. smazone ciasto (keksik)
SMAZONE ciasto????? A co to jest?
Kalina
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
> ____________________________________________________
__________________________
> Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 13:52:13
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?salatke z farfalli, tunczyka, fasolki i fasolki szparagowej (+duuuzo czosnku),
Japonskie, pasztet w ciescie i pizze.
I Sowietskoje Igriskoje:)))
Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:01:08
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?A moja żona przygotowała wspaniały schab ze śliwkami... :) Oj, żeby tak
chciała się starać przez cały rok....
Użytkownik <n...@m...ch> napisał w wiadomości
news:1778.00000845.3c31bad4@newsgate.onet.pl...
> No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra? Moja kolacja sylwestrowa sie
> udala, bylo nas osmioro przy stole i troje drobiazgu zaaferowanego
bardziej
> serpentynami niz czym innym.
> Fondue chinskie mi wyszlo, zrobilam dobry bulion z borowikami suszonymi i
> kolendra swieza. Sosy tez wyszly pyszne (jeszcze raz dzieki za przepisy).
> Wypilismy do aperitifu trzy butelki rozowego i jedna bialego podgryzajac
> kawalkami serow, orzeszkami i pasztetem z kurzych watrobek. Na przystawke
bylo
> sushi i dwie butekju pinot noir. Nastepnie moje fondue i kolejne dwie
butle,
> tym razem w prawdziwym tego slowa znaczeniu, bo jedna butla miescila w
sobie
> trzy litry wina, troche niezrecznie sie nalewalo, ale bylo takie dobre...
> Na deser jedlismy szarlotke z nadzieniem ananasowo cytrynowym nasaczona
> porzadnie jakims trunkiem, i lody...
> Bylo milo, nowy rok uczcilismy toastem.
> Goscie rozeszli sie po czwartej.
> Jak mnie dzisiaj glowa boli...
>
> Kalina
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:05:53
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?Użytkownik <n...@m...ch> napisał w wiadomości
news:1778.00000845.3c31bad4@newsgate.onet.pl...
> No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra? Moja kolacja
sylwestrowa sie
> udala, bylo nas osmioro przy stole i troje drobiazgu zaaferowanego
bardziej
U nas tez sie udalo, tez bylo osmioro, tylko drobiazg jeden.
Nie bylo bardzo orientalnie, ale pysznie i zupelnie niechcacy dosyc
pomaranczowo. Na przystawki sliwki z boczkiem i pomarancza oraz
koreczki z pulpecikow z indyka + ananas + papryka (pomaranczowa a
calosc wbita w pomarancze).
Zupa: bulion warzywny ze zmiksowana kukurydza i groszkiem ptysiowym.
Miesa (a wlasciwie indyka) 3 rodzaje (zaszalalam): na pomaranczowo
(skrzyzowanie przepisu Magdaleny Bassett z przepisem Baski ze
Szwecji), na indyjsko-kokosowo oraz moj sztandarowy: w jablkach (i
rodzynkach i ananasach i marchewkach) na soku jablkowym i winie. Do
tego ryz basmati. Na deser salatka owocowa, ciasteczka kruche (jak
zdobede przepis, to podesle, bo byly pyyyszne) i ciasto z orzechami
(desery przyniesione przez gosci). Wszystko w blasku swiec. Bobo sie
niestety budzil, ale nie plakal, tylko biesiadowal z nami (i zasypial
na rekach).
:-) Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:09:20
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?<n...@m...ch> a écrit dans le message news:
1...@n...onet.pl...
ciach
>Nastepnie moje fondue i kolejne dwie butle,
> tym razem w prawdziwym tego slowa znaczeniu, bo jedna butla miescila w
sobie
> trzy litry wina, troche niezrecznie sie nalewalo, ale bylo takie dobre...
ciach
A w "dwoch butlach" co bylo ?
Ewcia
(zywiaca sie tej nocy glownie szampanem... bo sie pic chce przy tancach...)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:11:09
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?> salatke z farfalli, tunczyka, fasolki i fasolki szparagowej (+duuuzo
> czosnku), Japonskie, pasztet w ciescie i pizze.
> I Sowietskoje Igriskoje:)))
a jakie? Suchoje, polsuchoje, polslodkoje, slodkoje no i jaki kolor?
Mi niestety ostatnia flacha sowietskogo igristnogo suchogo wyszla przed
dwoma laty :-))
My tylko mielismy fondue serowe, do tego pieczarki, bułka, winogrona,
ananas. Do picia wino frankońskie "Behringer Hauswein" świetne do picia
"tak ło". Dwie butelki wyżłopaliśmy z żoną przez sylwestra i nowy rok. No i
szampańskoje marki Luter & Wegner, sławna (w Berlinie) marka ;-))
Kaca nie mam, ale już głodny jestem. Nieźle się ten rok zaczyna...
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:22:51
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?A u nas bylo duzo i dobrego. Sledziki, jajeczka faszerowane (3 rodzaje),
salatka z ryzu, kurczaka, ananasa i kukurydzy, salatka warstwowa z selera
marynowanego, szynki, sera i jajek. A na cieplo przepyszny pstrag w sosie
slodko-kwasnym oraz schab na dziko. Mmmmmmmmm, poezja :))))
--
*** ^KIKI^ ***
Gosia Ceglinska
k...@i...pl
g...@p...onet.pl
Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> No to co dobrego jedliscie w tego Sylwestra? Moja kolacja sylwestrowa sie
> udala, bylo nas osmioro przy stole i troje drobiazgu zaaferowanego
bardziej
> serpentynami niz czym innym.
> Fondue chinskie mi wyszlo, zrobilam dobry bulion z borowikami suszonymi i
> kolendra swieza. Sosy tez wyszly pyszne (jeszcze raz dzieki za przepisy).
> Wypilismy do aperitifu trzy butelki rozowego i jedna bialego podgryzajac
> kawalkami serow, orzeszkami i pasztetem z kurzych watrobek. Na przystawke
bylo
> sushi i dwie butekju pinot noir. Nastepnie moje fondue i kolejne dwie
butle,
> tym razem w prawdziwym tego slowa znaczeniu, bo jedna butla miescila w
sobie
> trzy litry wina, troche niezrecznie sie nalewalo, ale bylo takie dobre...
> Na deser jedlismy szarlotke z nadzieniem ananasowo cytrynowym nasaczona
> porzadnie jakims trunkiem, i lody...
> Bylo milo, nowy rok uczcilismy toastem.
> Goscie rozeszli sie po czwartej.
> Jak mnie dzisiaj glowa boli...
>
> Kalina
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-01 14:27:04
Temat: Re: no to co dobrego jedliscie?jedna butla miescila w
> sobie
> > trzy litry wina, troche niezrecznie sie nalewalo, ale bylo takie dobre...
>
> ciach
>
> A w "dwoch butlach" co bylo ?
w jednej tez pinot (sa takie dni kiedy warto za bardzo nie "mieszac"...) a w
drugiej jakies z Langwedocji:))) Jeszcze sie nam zostaly przyniesione przez
gosci trzy zwykle butelki - wiec chyba nie przesadzilismy?:)))
>
> Ewcia
> (zywiaca sie tej nocy glownie szampanem... bo sie pic chce przy tancach...)
Tak jakos wyszlo ze zapomnielismy o szampanie...
Kalina
>
> --
> Niesz !
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |