Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:beg89ti879cf.dlg@iska.from.poznan...

> Wazne znaczenie ma fakt, ze innowacyjnosc konsumentow wiąze sie z
> konkretnymi dziedzinami, np entuzjasta kina jako pierwszy oglada najnowszy
> film itd.

Litości!

> Tacy konsumenci są bardzo zaangazowani w swoja kategorie wyrobow i kupuja
> ich wiecej niz inni konsumenci.

? Np. jedzą za dwóch zasilając potem rzesze konsumentów cudownych środków
odchudzających?
Wiedziałam że to ma drugie dno - koncern koncernowi rączki myje i zyski
napędza. :-)

Maja bardzo dobra orientacje w danej
> dziedzinie i chetnie korzystaja ze zrodel informacji na jej temat.

To znaczy oglądają uważnie reklamy w TV i lecą kupić kolejny "w głąb bez
cholesterolu"?.
Co to ma wspólnego z wiedzą jako taką?

Są
> bardziej skłonni do podejmowania ryzyka zwiazanego z zakupem
> Przy wprowadzaniu produktu na rynek inowatorzy są rynkiem docelowym"

Hm...2,5% jako rynek docelowy....
Sztuka dla sztuki niemalże. :-)


Lia uważaj - żadne piękne teoryjki nie zwrócą zdrowia i sylwetki jeśli raz
je stracisz sięgając po nowostki ze śmieciowego jedzenia.

Sowa - znów złowieszczo