Data: 2002-01-14 11:38:05
Temat: Re: noz - powinien byc ostry jak zyletka - doslownie
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisał w wiadomości
news:1f5yn5a.k1l2i41ebndhoN%wlos@tele.com.pl...
> Edek Spozniony <e...@h...pl.invalid> wrote:
>
> > Pozwoli"em sobie zacytować Art'a z jego postu o sushi. Wydaje
mi się,
> > że nóż to jedno z podstawowych narzędzi mistrza kuchni.
Oglądam osd
> > czasu do czasu niemiecko-języczne programy kulinarne i widzę w
rękach
> > zawodowców wspania"e noże. Pewnie coś takiego mia" Art na
myśli. Czy
> > wiecie, gdzie coś podobnego i po przystepnej cenie można
nabyć. Nie
> > stać mnie niestety na żadne cudo typu ceramiczna Kyocera czy
jakiś
> > Sollingen-Henckel. W Polsce noże produkuje pewnie tylko
Gerlach ale to
> > co spotka"em w sklepach oceni"em jako wyroby z okresu rozkwitu
Kraju
> > Rad.
>
> Moj najlepszy noz kuchenny, to przedwojenny noz f-my Alfons
Mensir
> Lwow-Krakow, duzy, gruby ze zwyklej nie-nierdzewnwj stali.
Nieco
> wyszczerbiony, bo w dzeicinstwie wlaczalem go czesto do swego
arsenalu
> bojowego. Mimo to, wystarczy przejechac po nim oselka przed
uzyciem i
> kraje lepiej niz wszelkie nowoczesne wynalazki.
>
> Wladyslaw
>
>
> --
> Wladyslaw Los
Ja dla odmiany najchętniej posługuję się ułomkiem (ułamkiem)
szaszki
-kozackiej szabli z kampanii 1920r. W zeszłym roku miałem z nią
wypadek (podcięte ścięgna w 2 palcach) i chirurg na pogotowiu
dopytywał ciekawie komu chciałem wyrwać brzytwę.
pozdr.Alex
|