Data: 2006-01-31 21:08:12
Temat: Re: nudzi si
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "IDA" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:drm656$1h6$1@atlantis.news.tpi.pl...
.Ale to był jeden z etapów i
> poprostu trzeba go było przejść . Ja też sama się nimi zajmowałam i
zajmuję,
> mój mąż - tak samo jak u "gsk" praca i nie umiejętność podejścia do
małego
> szkraba lub wygodnictwo!
> Pozdrawiam.
> Ida.
>
Pociesz mnie zatem jako jedyna tutaj podobnie doświadczona osoba, że ten
etap wkrótce się skończy i między nimi będzie lepiej. Co do układania
klocków to u mnie jest tak samo, też mówię, że mają sprzątać razem i ta mała
już rozumie. Problem jest tylko z tym jej krzykiem, ale rzeczywiście jak
nauczy się wymawiać imie siostry to chyba będzie mniej krzyczeć, bo często
ten krzyk jest dyktowany entuzjazmem na widok Julki, a ona wtedy ucieka z
płaczem do innego pokoju, wtedy Lena biegnie za nią i krzyczą obie, co po
chwili zamienia się w płacz Julki, a Lena bierze przykład z siostry i też
zaczyna płakać. Fajnie jest u nas w domu czasami.
Niektóre posty są przykre, bo oceniaja mnie na podstawie kilku zdań, które
tutaj napisałam. W rodzinie uchodzę za bardzo dobrą matką i ta opinia
rodziców, teściów i męża jest dla mnie bardziej miarodajna od opinii
"życzliwych" grupowiczek.
Pozdrawiam
Gosia
|