Data: 2005-04-07 08:47:30
Temat: Re: o deseczce sztorcowej słów kilka
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <d32s10$iqj$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"Władca Much" <a...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "cherokee" <c...@n...o2.pl> napisał w wiadomo?ci
> news:d32o5o$l8t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Władca Much" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:d32mku$b6o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Czy dobrze zrobiłem dając spragnionemu ulgę?
> >
> > Przeciez było napisane "nasmarować", nie "nasączyć".
> >
> No niby tak, ale wyszedłem z założenia ze chyba lepiej żeby deska ochlała
> sie oleju niz np soku z jakiejgos mokrego warzywa, albo soku z szatkowanego
> mięcha...
> więc dobrze czy ?le zrobiłem?
Osobiście podejrzewam że kupiłeś tanią (20 zł?) deskę z podłego drewna.
Drewno w dobrym gatunku nie chłonęło by tyle oleju.
Wadysław
|