Data: 2015-10-11 15:09:26
Temat: Re: o głodzie nowości
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 11 Oct 2015 09:49:28 +0200, Stokrotka napisał(a):
>> Na proszoną "ciepłą kolację" podaję dwa ciepłe dania do wyboru, zawsze
>> oprócz tego jest też tzw zimny bufet, owoce i ciasta.
> Nie każdy ma tyle siły lub funduszy.
To zależy tylko od chęci, siły gromadze na ten czas przez parę ładnych
dni... A ciepłe dania to nie muszą być zaraz homary, wystarczy choćby
zapiekanka serowa i DOBRZE zrobione leczo.
>
>>..."Ciepłą kolacja" jednak dla niektórych oznacza li tylko i
>> wyłącznie jedno ciepłe danie, a gdy nie pasuje, to radź sobie gościu jak
>> umiesz...
>
> Właściwie to się zgadzam, tyle, że ja nie preferuję ciepłej kolacji, nie
> lubię się szwędać wieczorem, itp.
Brydżyk po takiej kolacji obowiązkowy u nas - więc szwendanie wypada już
nad ranem 3-)
> Lepiej zrobić podwieczorek, jak ktoś nie ma zbyt wiele czasu itp.
>
>
Jak się nie ma czasu, to i gości.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
|