Data: 2002-12-13 13:53:56
Temat: Re: o tesciowej i swietach
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:atcnkm$btu$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> można, jasne, ze tak i co, jak będziesz się tłumaczył
potem rodzince
> utopionego delikwenta? że metoda książkowa całkiem o czym
innym była? ;)))
Hmmmm, chyba to nie był dobry przykład:-)))
>
> no i jeszcze sobie dodam (wrednie oczywiście;)jako żem
wredna i nieczuła
> ;)) : skoro uważasz, ze tak łatwo mi przychodzi odcinanie
się od pewnych
> spraw, traktowanie w zdecydowany i rozstrzygający sposób
pewnych ludzi, to
> niby skąd bierze mi się taki a nie inny sposób reakcji na
te posty?
Wcale nie myślę, że jesteś wredna i nieczuła, choć sama tak
o sobie piszesz. Myślę, że masz kobiecy silny charakter,
tylko nie wiem czy wrodzony czy nabyty. Myślę, że ten
drugi:-)) A reakcja na te posty bierze się z twojego życia,
czy raczej wpływu jego otoczenia na nie, jednak odpowiadając
na posty koniecznie trzeba dokładać również własną nutę
dramatyzmu? Myślę, że już pora, byśmy wybrali się na kluski
śląskie z kefirem, bo zaczymi piszczeć w brzuchu:-)))
>
> podejmowanie trudnych i kontrowersyjnych decyzji życiowych
nie zawsze
> oznacza oschłość i nieczułość
Zgadza się i o nic takiego ciebie nie podejrzewam. Spróbuj
mnie jednak przekonać, bym nie musiał sie ciebie "bać":-)))
>
> pozdr.Joanna
> ps. dobra , tym razem naprawdę kończę temat
Nie kończ, bo nie dostaniesz cukierka a nie cukierkiem
Sokrates
|