Data: 2002-10-31 23:10:55
Temat: Re: o wyzszosci prawa stanowionego nad życiem czlowieka
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elita.pl:
> Obu.
> ... Utrzymają się dwa życia i godność tej kobiety.
Ta kobieta moze miec wlasna koncepcje na wlasne zycie
i niekoniecznie taka jaka przypadlaby Tobie czy innym
do gustu, moze np nie miec woli aby dokonywac ze swoim
cialem i _zyciem_ tego co Ty uwazasz za jej psi obowiazek.
W tym sensie zycie tej kobiety jest dla Ciebie wrecz nic nie
warte dopoki, o ile jest 'myslo-zbrodniarzem', nie zapomni
o wlasnej woli i odmiennych od Twoich pomyslow na wlasne
zycie nic nie znaczace wzgledem m.in. obowiazkow wobec
Twojego 'dobrego' 'prawa'.
W czym wiec kobieta dokonujaca aborcji jest gorsza od
Ciebie? W koncu dla niej nie liczy sie Twoje zycie, a dla
Ciebie - jej zycie, tak wiec dla obojga z Was liczy sie zycie
tylko jednej istoty, a jednej - wcale.
W pewnym sensie nie jestes tutaj ani troche 'lepszy' nawet
od jak to chetnie nazywasz: morderczyni. :]
> Ale nie było przymusu prawnego.
Wiec istniala aborcja i wolnosc w III Rzeszy?
Kobiety, aby spelnic swoja powinnosc wobec rasy, nie byly
zamykane w osrodkach ktore dysponowaly ich macicami
w sposob na ktory nie mialy wplywu?
> ... Bo nie przypuszczam byś serio uważał, że zależy mi
> na sterowaniu kobiecymi macicami.
Skoro to ciagle tak niedwuznacznie i na kazdym kroku
pokazujesz, to dlaczego mialbym tak nie uwazac??? - to
byloby bez sensu przeciez.... przynajmniej dla mnie.
No oczywiscie Twoje sterowanie nie jest nieograniczone,
bo dotyczy tylko tych kobiet ktore takiego Twojego sterowania
wymagaja... ;DDD
A ze _powody_ dla ktorych laskaw jestes przypisywac se prawo
do tego aby decydowac za kobiete o jej zyciu bez wzgledu na
jej wole jest wg Ciebie _najwyzszym_ dobrem, wiec to calkowicie
'zrozumiale' ze uwazasz swa postawe za _najdoskonalsza_
z mozliwych i uprzywilejowana wzgledem 'myslo-zbrodniarek'. ;D
Czarek
|