Data: 2006-02-07 12:10:14
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ds9qr1$gem$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> To naprawdę nie jest fanaberia cywilizacji zachodniej...
>
> Przypłynęła z Murzynami z afrykańskiej dżungli?
>
Na pewno Radek i Agnieszka ją wymyślili i czerpią zyski z każdego
zmywania na świecie - gratuluję... :>
>> Zmywarka jest _dokładnie_ takim samym sprzętem jak
>> lodówka, pralka, kuchenka, samochód, odkurzacz - służy do
>> upraszczania życia.
>
> Mnie samochód życia nie upraszcza... a czasem wręcz utrudnia owoż
Dla ustalenia uwagi: masz na myśli Twój samochod?
Po co używasz coś co utrudnia Ci życie?
Pozbądź się go i życie stanie się prostsze.
>> OK - można ją postrzegać jako towar "luksusowy", ale tylko
>> do momentu, kiedy zaczniesz jej używać. Potem okaże się,
>> że zasługuje na miano sprzętu _podstawowego_.
>
> Sprzętem podstawowym to się stanie, jak większość gospodarstw
> domowych w naszym pięknym PiSowskim kraju się znajdować będzie.
> Nie myl pojęć, kolego...
>
Niniejszym wyjaśniam:
Nie odnosiłem się do klasyfikacji statystycznej GUS-u, tylko
do subiektywnej oceny właściciela.
Dokładniej:
Nie _mnie_ jako właściciela zmywaki. Właściciela zmywarki.
>> Odkurzacz i szczotka jest tu znakomitą analogią...
>
> Sory, ale nie bardzo widzę tej analogii...
Szczęściara... ;)
Znaczy nie zamiatałaś nigdy dywanu szczotką...
> zwłaszcza w kontekście mechanizmu wyparcia zlewu przez zmywarkę (co
> reprezentujesz).
Zwłaszcza ;)
Dokładnie o ten mechanizm chodzi.
lodówka pewnie coś wyparła (beczkę z solą?)
pralka wypiera tarkę do prania
kuchenka gazowa/elektryczna - piece/kuchnie węglowe
odkurzacz - szczotkę do zamiatania
mop - szmatę
_zmywarka_ wypiera _zmywanie_ręczne_(*)
itd...
Generalnie tego typu wiedza nie jest niezbędna, jednak jej świadomość
przydaje się w życiu.
(*) jeśli chodzi o sam zlew - to po prostu zmienia on swoje
przeznaczenie - służy do opłukania owoców/warzyw i umycia
rąk - przez co traci swoją niezastepowalną rolę - po prostu.
Przestaje być niezbędny/najważniejszy.
(!)PRZYZNAJĘ(!), że _przejaskrawiłem_ mówiąc,
że jest _zbędny_.
Czy wszystkie Panie już są zadowolone? :))
(zamilknąć nie zamilknę, zdania nie zmienię, więc i tak
tyle musi wystarczyć ;)
Pozdrawiam,
Radek
|