Data: 2006-06-16 11:36:12
Temat: Re: ocet jablkowy
Od: "aga" <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Waldemar Krzok napisał(a):
> aga schrieb:
> > Mysle, ze wysyp gastronomi arabsko-azjatycko-tureckiej ma swoje
> > przeniesienie na ilosc
> myślę, że nie sądzę. Tak na chłopski rozum to zależy dużo od stopnia
> integracji w obcym społeczeństwie i może też od podłoża historycznego. Z
> powyższej listy właściwie tylko włosi są zintegrowani. Ale włosi już "od
> zawsze" sprzedawali pizzę i lody w niemczech.
> Pod względem ilości Polacy (lub Niemcy mówiący wyśmienicie po polsku
> ;-)) są w Berlinie na drugim miejscu po Turkach.
Wszystko wymaga czasu i oczywiscie inwestorow w polskosc. Spolecznosc
niemiecka tez sie starzeje i potrzebuja dla gospodarki taniej sily
roboczej z Polski.
Szczegolnie, ze nie wchodzimy ze swoim fanatyzmem religijnym i
kulturowym.
Mamy lepsze wyksztalcenie i widze dla naszych emigrantow lepsza szanse
integracji
w spolecznosc. Mysle, ze my jestesmy im bardziej potrzebni, jak oni
nam.
> no nie wiem. Pierogi ze śmietaną czy porządny bigos nie są aż tak
> dietetyczne ;-)
Zaleta jadlospisu w barach mlecznych jest ich roznorodnosc i mozliwosc
komponowania
sobie jadlospisu w zaleznosci od mozliwosci i potrzeb.
> był duszony szczupak w sosie cytrynowym. Nawet udało się go nie
> spieprzyć. Na wszelki wypadek nie wziąłem brokułów, bo te były
> rozgotowane na śmierć ;-)
Dobrze Was karmia i chwala im za to, ze daja socjal.
Jak bylam w Holandii (odwiedzalam firme nasienna), to nie bylo tam
stolowek.
Na moje zapytanie menago odpowiedzial, ze sa za biedni na to. Holandia
okazuje sie
za biedna na stolowki dla personelu.
Pozdrawiam i tez lece do swoich obowiazkow. - aga
|